Zatrzymane przez Częstochowiankę
Po raz trzeci w tym sezonie siatkarki MKS Polonii Świdnica musiały uznać wyższość rywalek. Po fascynującym pojedynku podopieczne Marka Olczyka minimalnie uległy we własnej hali Częstochowiance. Zadecydowały siatkarskie niuanse i sportowa fortuna.
MKS Polonia Świdnica – Częstochowianka 2:3 (-25, 24, 28, -19, -14)
MKS Polonia: Woźniak, Druciak,Tomaszewska, Małodobra, Krusiewicz, Gezella, Adamek (libero), oraz Jewiarz, Mielnik, Dynowska
Polonistki podchodziły do meczu w glorii sześciu kolejnych zwycięstw i były faworytkami, nawet pomimo faktu, że w Częstochowie 3:2 wygrały przeciwniczki. W sobotni wieczór kapitalna seria dobiegła jednak końca. Na osłodę pozostał jeden punkcik, bo przyjezdne wygrały po morderczym, pięciosetowym boju. – Szkoda czwartego seta. Puściliśmy wynik i zamiast wygrać 3:1, przegraliśmy 2:3 – na gorąco skomentowała prezes Polonii Grażyna Działowska. Ta akurat partia była w sumie najbardziej jednostronna, a Częstochowianka wygrała do 19. We wszystkich kolejnych wyniki rozstrzygane były w samych końcówkach.
W pierwszym minimalnie lepsze były przyjezdne – Polonia popełniła w tej części aż pięć błędów serwisowych. W drugim i trzecim secie obie drużyny punktowały seriami. Decydowały pojedyncze akcje i błędy. Tak było na przykład w trzeciej partii, którą zakończyło fatalne przyjęcie zagrywki przez zawodniczkę z Częstochowy.
Dramatyczną historię miał też tie-break. Lepiej rozpoczęły przyjezdne. Prowadziły 5:2, a potem już 13:9. Mimo niemal beznadziejnej sytuacji świdniczanki podniosły się z kolan, zdobyły pięć punktów z rzędu i miały w górze piłkę meczową! Niestety, szaloną grę nerwów lepiej wytrzymała Częstochowianka.
Warto wspomnieć, że w zespole z Częstochowy grała (niewiele, bo wraca po kontuzji) Karolina Zając-Olczyk. Znakomita rozgrywająca swoje poważne granie w siatkówkę zaczynała kilkanaście lat temu w Świdnicy.
Za tydzień Polonię czeka kolejny trudny mecz. Na wyjeździe zmierzy się z Sokołem Radzionków, z którym podobnie jak z Częstochowianką przegrała w pierwszej rundzie.
II liga siatkówki kobiet, grupa II
10. kolejka (26.11): MKS Polonia Świdnica – Częstochowianka 2:3, Polonia Łaziska Górne – Olimpia Jawor 0:3, Zorza Wodzisław – Sokół Radzionków 1:3, Sokół Katowice – Łaskovia 1:3. AZS Opole pauzował
1. AZS Uni Opole 8 21 7-1 23:8
2. MKS Polonia Świdnica 9 20 6-3 24:16
3. Olimpia Jawor 9 19 6-3 22:11
4. Sokół Radzionków 9 18 7-2 23:14
5. Częstochowianka 9 18 7-2 22:14
6. Łaskovia 9 12 4-5 19:21
7. Polonia Łaziska Górne 9 6 2-7 8:23
8. Zorza Wodzisław 9 5 1-8 12:25
9. Sokół 43 Katowice 9 1 0-9 6:2