Zaatakował nożem przypadkową kobietę
Chwile grozy przeżyła jedna z klientek świdnickiego hipermarketu. Gdy kobieta robiła zakupy, nagle nieznany mężczyzna zaszedł ją od tyłu i brutalnie sterroryzował nożem. W prokuraturze tłumaczył, że tak nakazywały mu „głosy”, które słyszał.
Do napaści doszło 14 września na terenie hipermarketu Tesco w Świdnicy. Do jednej z klientek sklepu podszedł mężczyzna, zaszedł ją od tyłu, przystawił nóż do gardła i wziął za zakładniczkę rozkazując, że ma pójść w stronę kas i kierować się do wyjścia. Tylko dzięki szybkiej reakcji klientów sklepu kobieta została oswobodzona. Doznała jedynie rany ciętej palca.
Mężczyzna został zatrzymany. – To 34-letni Kamil S., mieszkaniec Świdnicy. Przystawił on kobiecie do gardła zabrany ze sklepowych regałów 34 centymetrowy nóż z 21 centymetrowym ostrzem – mówi w rozmowie z redakją Marek Rusin, szef Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Sprawca został przebadany przez biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili u niego halucynozę alkoholową objawiającą się urojeniami, omamami słuchowymi i psychozą. – Mężczyzna przyznał się do winy, tłumaczył, że jest chory, żałował tego co zrobił. Mówił, że słyszał pewne „głosy”, które kazały mu tak postąpić – zaznacza prokurator i dodaje: – Uznano, że mężczyzna w chwili popełniania czynu był niepoczytalny, ale ze względu na to, że mógłby stwarzać zagrożenie dla otoczenia i ludzi, skierowaliśmy w środę 29 listopada do sądu wniosek o umorzenie postępowania i zastosowania środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Do czasu wydania postanowienia mężczyzna pozostanie w areszcie.
tekst Beata Figurna-Garbiec
- Artykuł ukazał się w papierowym wydaniu „Wiadomości Świdnickich” z 4 grudnia 2017 r. (nr 49)