Wschodnia obwodnica dłuższa o 3 kilometry?

obwodnica_wschodnia

obwodnica_wschodniaMa prowadzić od wybudowanego niedawno łącznika, omijać Kozice oraz Julianów i łączyć się z ulicą Noworudzką. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei rozpoczęła już prace projektowe. Czy dzięki temu Wałbrzych wreszcie się odkorkuję?

Ma prowadzić od wybudowanego niedawno łącznika, omijać Kozice oraz Julianów i łączyć się z ulicą Noworudzką. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei rozpoczęła już prace projektowe. Czy dzięki temu Wałbrzych wreszcie się odkorkuję?obwodnica_wschodnia

W temacie wałbrzyskich dróg sporo się ostatnio ruszyło. Przed dwoma tygodniami informowaliśmy o tym, że DSDiK ogłosiła już przetarg na projekt obwodnicy Szczawna – Zdroju i Białego Kamienia (ok 5- 7 km). Teraz dobre sygnały dotyczą z zupełnie innego obszaru miasta. Jednak z powodu tranzytu do Kłodzka i do Czech, nie mniej ważnego.Mamy nadzieję, że optymizm nie jest przedwczesny. Zarząd Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta, a przede wszystkim wałbrzyscy kierowcy, dobrze pamiętają jakie problemy były z wybudowaniem tzw. łącznika. To tylko nieco ponad kilometr od końcówki ulicy Uczniowskiej do ronda położonego między Starym i Nowym Julianowem, a jego oddanie opóźniło się o prawie pół roku.

Dokończenie wschodniej obwodnicy – dzięki niej kierowcy jadący na południe praktycznie ominą Wałbrzych – to kwestia najbliższych dwóch, trzech lat.19 marca zlecone zostało wykonanie prac przedprojektowych dotyczących tej trasy Wojewódzkiemu Biuru Urbanistycznemu – mówi Marta Libner – Zoniuk, rzeczniczka Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei Ciężko uzyskać więcej informacji, jak ustaliliśmy obwodnica ma omijać Kozice oraz Julianów i łączyć się z ulicą Noworudzką. Całość ma mieć około 3 kilometrów. Droga ta odpowiada standardom obwodnicy dwupasmowej co spełnia warunek zwiększonego ruchu samochodowego w tej części miasta – tłumaczy Anna Żabska z wałbrzyskiego ratusza. Warto również podkreślić, że w tym roku rozpocznie się remont ul. Strzegomskiej, przez którą obecnie odbywa się ruch samochodów do tzw. łącznika. Mamy nadzieję, że na tym remoncie się nie skończy. •

Michał Wyszowski
Fot. Krzysztof Kołowicz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *