Śmierdzące niespodzianki

Na nic zdają się plakaty, których autorem jest Olaf Dziewiczkiewicz, z wielkim hasłem „Proszę, posprzątaj po swoim psie”. Nie pomagają także wystawiane mandaty – mieszkańcy Świdnicy wciąż nie nauczyli się, że pies (czy inne zwierzę) to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Apelujemy po raz kolejny: sprzątajcie po swoich pupilach!

W minionych dniach Straż Miejska w Świdnicy skontrolowała dwa przypadki, w których właścicielki psów nie posprzątały po swoich pupilach. W piątek 6 września o godzinie 12.40 operator monitoringu wizyjnego zauważył w podwórzu przy ulicy Grodzkiej kobietę, która wyszła na spacer z dużym psem. – Piesek spacerował sobie swobodnie bez obroży, czy też smyczy. Jego opiekunka nie zwracała w ogóle uwagi na zwierzę, gdyż cały czas była zajęta obsługą smartfona – relacjonują strażnicy. – Pies załatwił się na trawniku, natomiast kobieta, nie sprzątając psiej kupy, spokojnie wróciła do domu. Po krótkim czasie odwiedzili ją strażnicy. Po wyjaśnieniu powodów tej wizyty właścicielka psa została ukarana wysokim mandatem. – Mamy nadzieję, że wychodząc na spacer z psem, osoba ta już nigdy nie zapomni o ciążących na niej obowiązkach – dodają strażnicy.

Po kilku dniach ta sama sytuacja. – Już po chwili piesek pozostawia na bruku ślad swej bytności, a jego właścicielka beztrosko odchodzi nie spoglądając nawet na odchody swego pupila – nie kryją zdenerwowania strażnicy. Tym razem sprawa nie zakończyła się mandatem karnym. Kobieta ta była wielokrotnie karana mandatami za podobne czyny, jednak nie przyniosło to żadnych pozytywnych rezultatów. Za swój czyn właścicielka psa będzie odpowiadać przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.

Pierwszy wniosek w takiej sprawie wpłynął do świdnickiego sądu w 2000 roku. Wtedy sędzina wybuchła śmiechem, jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami oskarżona osoba została ukarana – mówią strażnicy miejscy. Teraz podobne sprawy nie budzą już zdziwienia, a jedynie złość.

Przypominamy, że zgodnie z Uchwałą XXII/231/16 Rady Miejskiej w Świdnicy z dnia 26 sierpnia 2016 r. w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Świdnica osoba, z którą przebywa zwierzę domowe na terenach przeznaczonych do wspólnego użytku, w szczególności takich jak drogi, chodniki, podwórka, parki i inne tereny zielone, zobowiązana jest do niezwłocznego usunięcia zanieczyszczeń pozostawionych przez te zwierzę.

W Wielkiej Brytanii już za samo nieposiadanie na spacerze z psem woreczka czy innych akcesoriów do sprzątania po zwierzętach, właściciel zapłaci mandat w wysokości 100 funtów. Jeżeli zwierzę załatwi się w miejscu publicznym, na ulicy czy w parku, a właściciel po nim nie posprząta, stanie on przed sądem i zostanie na niego nałożona kara 1000 funtów. W samym Londynie wprowadzono obowiązkowe badania DNA każdego czworonoga. Jeżeli patrol zauważy na ulicy niesprzątnięte odchody, ich próbka trafi do badania, a to szybko wskaże winowajcę. Odnaleziony w ten sposób właściciel również stanie przed sądem, a dodatkowo będzie musiał pokryć koszty przeprowadzonych badań.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *