Sąsiad uprzykrza im życie

Od co najmniej kilku miesięcy dzień w dzień muszą wąchać niebywały smród z sąsiedniego mieszkania. Taki problem mają mieszkańcy kamienicy przy ul. Traugutta w Świdnicy, którzy zaczynają obawiać się o własne zdrowie.

Od co najmniej kilku miesięcy dzień w dzień muszą wąchać niebywały smród z sąsiedniego mieszkania. Taki problem mają mieszkańcy kamienicy przy ul. Traugutta w Świdnicy, którzy zaczynają obawiać się o własne zdrowie.

 

Problem uciążliwego sąsiada

Od dłuższego czasu z mieszkania na parterze wydobywa się niebywały fetor wyczuwalny w całym budynku. Jest on tym większy, im wyższe panują temperatury.

To staje się nie do wytrzymania. Smród czuć tym bardziej ze względu na wybitą w oknie zaniedbanego mieszkania szybę. Widać przez nią również, jaki okropny bałagan panuje w lokalu. Zgłosiliśmy skargę do zarządcy jakim jest Miejski Zarząd Nieruchomości w Świdnicy. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że 25 maja skierowano pozew o eksmisję uciążliwego lokatora. Mamy już wrzesień, a problem jak był tak jest – żali się bezsilny w zaistniałej sytuacji pan Andrzej.

 

Zaczynają się bać

Mieszkańcy kamienicy skazani są na brzydkie zapachy, ale narażone ponadto może być ich zdrowie.

Obawiamy się zagrożenia sanitarno-epidemiologicznego, ponieważ ten smród sugeruje, że mieszkający w tym lokalu załatwia się w miejscu innym niż do tego przeznaczone – dodaje świdniczanin.

W związku z powagą problemu i z tym, że rażąco naruszono przepisy regulaminu porządku domowego, MZN wezwał lokatorów do natychmiastowego uporządkowania mieszkania i zobowiązał do dbania o utrzymanie nieruchomości w należytej czystości. Niestety pismo nic nie pomogło, a upływ czasu powoduje, że woń staje się coraz silniejsza.

 

Muszą się męczyć

Wraz z końcem maja MZN skierował do sądu pozew o eksmisję zamieszkałych w tej nieruchomości.

Wobec lokatorów 11 sierpnia (od red. czyli dokładnie w tym samym dniu, w którym skierowaliśmy zapytanie do MZN) zapadł wyrok nakazujący eksmisję z prawem do lokalu socjalnego. Po otrzymaniu z sądu wyroku zaopatrzonego w klauzulę wykonalności skierujemy sprawę do Gminy Miasto Świdnica, celem wskazania lokalu socjalnego pod wykonanie wyroku – informuje Ewa Tomaszewska z MZN.

Do czasu znalezienia lokalu uciążliwi sąsiedzi wciąż będą uprzykrzać życie innym lokatorom. Jak długo to potrwa? Tego niestety nie wiadomo.

 

*Artykuł ukazał się w numerze 36 „Wiadomości Świdnickich”

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *