Postawiły się w Opolu
Wygrana przed tygodniem z Politechniką Śląską Gliwice rozbudziła apetyty na kolejną niespodziankę. I niewiele brakowało, aby doszło do niej w Opolu. Siatkarki MKS-u jak równy z równym walczyły z wyżej notowanym rywalem. Porażka 1:3 była bardzo pechowa.
Wygrana przed tygodniem z Politechniką Śląską Gliwice rozbudziła apetyty na kolejną niespodziankę. I niewiele brakowało, aby doszło do niej w Opolu. Siatkarki MKS-u jak równy z równym walczyły z wyżej notowanym rywalem. Porażka 1:3 była bardzo pechowa.
SMS LO 2 Opole – MKS Świdnica 3:1 (23, 22, -19, 23)
MKS: N. Gezella, Skalska, Małodobra, Tomczyk, Woźniak, Druciak, Godyla (libero) oraz Sowa, Woszczyńska
Widzów: 100
Mecz był szalenie wyrównany, dość powiedzieć, że łącznie świdniczanki zdobyły tylko jeden punkt mniej od zespołu z Opola. Niestety, to gospodynie wygrały trzy z czterech setów. – Po spotkaniu musiałem długo pocieszać dziewczyny. Były bardzo zmartwione przegraną. Taki jest jednak sport. Nie zawsze można wygrywać, a nam zabrakło po prostu szczęścia. Dla mnie najważniejsze jest, że była dobra gra i zaangażowanie. Naszym głównym celem jest utrzymanie w lidze i jeśli utrzymamy aktualną formę myślę, że damy sobie radę – mówi trener Marek Olczyk.
Przynajmniej jeden punkt był na wyciągnięcie ręki, bo w czwartym secie świdniczanki prowadziły10:4, 15:10 i 23:20. Wtedy jednak pięć punktów z rzędu zdobyły rywalki. – Weszła dziewczyna na zagrywkę, raz zagrała w linie, potem piłka przetoczyła się po taśmie i spadła tuż za linię środkową. Do tego doszły nasze błędy i przegraliśmy – opowiada Olczyk.
We wcześniejszych setach też nike brakowało emocji. W pierwszym MKS mógł doprowadzić do gry na przewagi, ale w decydującym momencie Małgorzata Skalska zaatakowała w aut. W drugim secie MKS prowadził kilkoma punktami, ale na finiszu lepsze były gospodynie. Trzeci set pewnie padł łupem świdniczanek, które prowadziły od początku do końca.
Teraz w rozgrywkach II ligi nastąpi dwutygodniowa przerwa. 14 lutego MKS spróbuje postawić się kolejnej czołowej drużynie ligi – liderowi tabeli Sokołowi 43 Katowice.
(ram)
{fcomment}