Półfinał nie dla zdziesiątkowanego ŚKPR-u

Z trzema porażkami zakończyli udział w ćwierćfinale Mistrzostw Polski juniorzy ŚKPR-u Świdnica. Mimo tego podopieczni Krzysztofa Terebuna mogą być zadowoleni z końcowego rezultatu. Zostaną sklasyfikowani na miejscach 13-16 w Polsce, co biorąc pod uwagę plagę kontuzji i fakt, że byli najmłodszym zespołem na tym poziomie jest dużym osiągnięciem.

ŚKPR Świdnica – Anilana Łódź 28:37 (19:20)

ŚKPR: Matlęga 1, Jabłoński, Wiszniowski – Chmiel 8, Borowski 6, Starosta 5, Kozak 3, Ingram 2, Kopyciak 2, Etel 1, Kulon

PGE Vive Kielce – ŚKPR Świdnica 40:29 (17:11)

ŚKPR: Matlęga, Jabłoński, Wiszniowski – Borowski 8, Kozak 7, Chmiel 5, Starosta 4, Lepka 2, Etel 2, Kulon 2, Ingram, Kopyciak, Pierzak

Kusy Kraków – ŚKPR Świdnica 36:34 (16:16)

ŚKPR: Wiszniowski, Jabłoński, Matlęga – Starosta 11, Kopyciak 8, Kulon 5, Pierzak 4, Borowski 3, Lepka 2, Pierzak 2, Chmiel 1, Etel, Ingram

Dla opartego na mistrzach Polski juniorów młodszych z 2017 roku ŚKPR-u miał to być sezon „na przetarcie” i zaznajomienie ze starszą kategorią wiekową. Wyszło jednak trochę inaczej. Młode Szare Wilki najpierw z dziką kartą awansowały do 1/8 finału MP, a po zajęciu drugiego miejsca na turnieju w Zawadzkiem zameldowały się w ćwierćfinale. Dodajmy, że w ostatnich tygodniach z powodu kontuzji ze składu na dłuższy lub krótszy okres wypadli: Damian Starowicz, Karol Wieczorek, Dawid Pęczar, Maksymilian Paleń, a tuż przed wyjazdem na turniej do Kielc Jakub Zaremba

W Kielcach świdniczanie podjęli walkę, ale krótka ławka, słabsze warunki fizyczne i gorsza niż zwykle postawa w defensywie nie pozwoliły na sprawienie kolejnych niespodzianek. Wszystkie mecze był do siebie dość podobne. Świdniczanie zaczynali z animuszem i długo dotrzymywały kroku rywalom. W końcu jednak przydarzały się przestoje, które ustawiał wynik na korzyść rywali. Z Anilaną walka cios za cios trwała pół godziny, z Vive jeszcze po kwadransie to ŚKPR prowadził dwoma golami. W starciu z najlepszym w całym turnieju Kusym Kraków do przerwy był remis i dopiero w ostatnich dwudziestu minutach przeciwnicy zdobyli przewagę. W końcówce młode Szare Wilki rzuciły się w desperacką pogoń, odrobiły część strat, ale ostatecznie uległy 34:36.

– Chciałem w tym roku wyjść do rozgrywek centralnych. To się udało, zrobiliśmy nawet jeden etap wyżej. To oczywiście duży sukces, ale wiem, że mogło być lepiej. Myślę, że chociaż z jednym więcej rozgrywającym mogliśmy tutaj w Kielcach powalczyć o awans. Brakowało nam możliwości reagowania i w razie konieczności większej rotacji składem. Stąd brały się przestoje, które decydowały o przegranych – podsumował trener Krzysztof Terebun, którego wspierała na tym turnieju trenerka zespołu młodzików, Justyna Curyl.

Ćwierćfinał Mistrzostw Polski Juniorów 16-18.02 (Kielce)

Anilana Łódź – ŚKPR Świdnica 37:28, PGE Vive Kielce – Kusy Kraków 31:35, Kusy – Anilana 42:38, PGE Vive – ŚKPR 40:29, ŚKPR – Kusy 34:36, PGE Vive – Anilana 39:32

 

  1. Kusy Kraków              3          9          113:103
  2. PGE Vive Kielce         3          6          110:96
  3. Anilana Łódź              3          3          107:109
  4. ŚKPR Świdnica     3          0          91:113

Awans do pólfinałów MP uzyskają dwa najlepsze zespoły.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *