Nasze w zbiorach kuchni dolnośląskiej [PRZEPIS]
Słyną z ciast warzywnych, a ich przepisy wzbogaciły książkę Barbary Jakimowicz-Klein pt. „Kuchnia Dolnego Śląska”.
Słyną z ciast warzywnych, a ich przepisy wzbogaciły książkę Barbary Jakimowicz-Klein pt. „Kuchnia Dolnego Śląska”. Mowa o paniach z Koła Gospodyń Wiejskich w Bojanicach, które od 8 lat kultywują tradycje kulinarne i ludowe w swoim sołectwie.
– Specyfika współczesnej kuchni Dolnego Śląska jest rezultatem powojennej historii regionu i związanej z nią migracji ludności. Powstała jako suma bardzo urozmaiconego dziedzictwa kulturowego, jakie przywieźli ze sobą wszyscy „nowi” Dolnoślązacy. Kultywuje się w niej zarówno zwyczaje i tradycje kulinarne różnych regionów przedwojennej Polski i dawnych Kresów Wschodnich, jak i tradycje kuchni niemieckiej, czeskiej, żydowskiej, greckiej, łemkowskiej, tatarskiej, morskiej, ukraińskiej, ormiańskiej, litewskiej, górali czadeckich, bałkańskiej…. Poznawanie atrakcji turystycznych Dolnego Śląska warto połączyć z odkrywaniem walorów kuchni tego regionu. Jest ona niezwykle bogata i różnorodna, tak jak różni są Dolnoślązacy – pisze w swojej publikacji Barbara Jakimowicz-Klein.
Popisowe dania i przysmaki KGW z Bojanic, które znalazły się w kulinarnym przewodniku, budzą zainteresowanie i niedowierzanie, że z warzyw też można upiec smaczne i zdrowe specjały.
– Ciasto marchewkowe, było pierwszą naszą propozycją na słodki przysmak. Później były buraczki, dynie, a teraz jest pokrzywa. Inspiracje czerpiemy ze starych przepisów naszych babć i matek, ale same też staramy się udoskonalić receptury, korzystając ze współczesnych zdobyczy cywilizacji jakim jest internet – mówi Janina Marciniak, szefowa koła.
Rola gospodyń skupionych wokół stowarzyszeń, kół, lokalnych grup działania w zachowaniu starych receptur jest bezcenna.
– Cieszę się, że panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Bojanic postanowiły zdradzić sekrety swojej kuchni i upowszechnić je za pośrednictwem książki „Kuchnia Dolnego Śląska”. Torcik z fasoli „Jaś”, ciasto z cukinią, ciasto marchewkowe, czy babeczki marchwi – to z pewnością nietuzinkowa forma serwowania ciast na słodko – mówi Teresa Mazurek, wójt gminy Świdnica.
W dotychczasowej działalności, panie z Bojanic prezentowały swoje kulinarne osiągnięcia na dożynkach gminnych, wojewódzkich, targach zdrowej żywności, jarmarkach wielkanocnych i bożonarodzeniowych.
Oprac. mm
Przepis na ciasto marchewkowe
20 dag. marchewek,
1 szklanka grubo zmielonych orzechów,
15 dag cukru,
15 dag mąki,
5-6 jajek,
1 cytryna lub olejek cytrynowy,
1 op. cukru waniliowego,
1 łyżeczka cynamonu,
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Marchewki zetrzeć na tarce. Wymieszać mąkę, orzechy, cynamon, proszek do pieczenia. Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier i cukier waniliowy, a następnie dodawać po 1 żółtku. Do masy porcjami wsypywać mąkę z orzechami, ciągle mieszając. Na koniec dodać utarta marchewkę z sokiem lub olejkiem cytrynowym. Dokładnie i delikatnie wymieszać wszystkie składniki. Ciasto wylać do wysmarowanej i wysypanej bułka tartą formy do babek z kominkiem lub do wąskiej formy keksowej. Piec około 45 minut w temp. 1800C, do momentu gdy ciasto zacznie ostawać od blaszki. Smacznego.