Murdzek za rogiem

murdzekŚWIDNICA. Czy etyczne jest, że prezydent Murdzek wykorzystuje powierzchnie reklamowe na podległym mu mieniu?

ŚWIDNICA. – Czy etyczne jest, że prezydent Murdzek wykorzystuje powierzchnie reklamowe na podległym mu mieniu? – takie pytanie zadawali nam w minionym tygodniu nie tylko przeciwnicy wyborczy urzędującego prezydenta, ale i czytelnicy.

 

murdzekGdzie się nie obejrzę, widzę Murdzka, albo czytam, że ktoś popiera Murdzka. Ciekawe, kto za to płaci, bo przecież większość tych obiektów, na których wiszą te banery, należy do miasta, a autobusy oklejone reklamą Murdzka – do firmy, która jest miejską spółką – zauważył jeden z naszych czytelników, który zadzwonił do redakcji.

 

Rzeczywiście, liczba plakatów, banerów i innych reklam wyborczych Wojciecha Murdzka i kandydatów Wspólnoty Samorządowej, z których każdy informuje, że „stawia na Murdzka”, jest imponująca, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że stowarzyszenie to nie otrzymuje dotacji państwowych, a walczy w mieście z czterema partiami, które takowe dotacje otrzymują.

 

Ireneusz Pałac, pełnomocnik komitetu wyborczego Wspólnoty, zapytany, czy uważa postępowanie rządzącego ugrupowania i jego lidera za etyczne, odpowiada, że wie, iż rywale Wspólnoty w wyborach najchętniej wyznaczyliby jej miejsce do prowadzenia kampanii wyborczej na Księżycu. – Rozumiem, że nasze reklamy są na dobrym poziomie, co niepokoi konkurentów – mówi Pałac. – Nie dostrzegam niczego nieetycznego w umieszczaniu materiałów wyborczych na ogólnie obowiązujących warunkach, w powszechnie dostępnych miejscach. W MPK jest 50 autobusów. My okleiliśmy dwa, więc wszyscy zainteresowani mogą to jeszcze zrobić. Nie odmówiliśmy także nikomu umieszczenia reklamy na budynkach miejskich. Przeciwnie, osobiście podpisywałem zgodę na to.

 

Ireneusz Pałac podkreśla jednocześnie słabość jego ugrupowania wobec ogólnokrajowych partii politycznych. – Jeżeli ktoś uważa, że Wspólnota Samorządowa ma uprzywilejowaną pozycję, nich się najpierw zastanowi nad rolą centralnych mediów promujących największe partie – mówi. – Potem radzę się zadumać nad faktem, że partie polityczne w tym roku (pomimo kryzysu) dostaną z budżetu państwa (więc także z podatków sympatyków Wspólnoty Samorządowej) dotację w łącznej wysokości 114.2 mln zł, w tym PO – ponad 40 mln, a PiS 37,8 mln.

Ida

Więcej o różnych barwach kampanii już w poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości Świdnickich”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *