Śmierć dziecka w Szczawnie

Czteroletnia dziewczynka zginęła gdy runęło na nią olbrzymie drzewo. Dramat wydarzył się w miejskim parku w centrum Szczawna-Zdroju, gdzie często odbywają się imprezy i przebywa wielu kuracjuszy.

Czteroletnia dziewczynka zginęła gdy runęło na nią olbrzymie drzewo. Dramat wydarzył się w miejskim parku w centrum Szczawna-Zdroju, gdzie często odbywają się imprezy i przebywa wielu kuracjuszy.

To okropieństwo wydarzyło się w mgnieniu oka. Podczas spaceru ojciec 4-letniej dziewczynki chciał zrobić zdjęcie swojej córce i jej o 2 lata starszej kuzynce. Dziewczynki ustawiły się do fotografii w okolicach amfiteatru, niedaleko rzeźb. Nagle jedno z pobliskich drzew zaczęło się łamać. Zauważył to ojciec i krzyknął do dziewczynek, by uciekały. Tylko 6-latce udało się usunąć. Wielkie drzewo przygniotło niestety drugie dziecko, 4-letnią córeczkę mężczyzny, która zginęła na miejscu.

Rodzice dziewczynki są w szoku. Udzielono im pomocy psychologa. Policja i prokuratura mają wyjaśnić okoliczności tragedii.