Kto nie był niech żałuje

Po 260 latach znów można było usłyszeć huk armat. Wszystko za sprawą rekonstrukcji bitwy pod Burkatowem. Według szacunków wzięło w niej udział: po stronie Prus 55000 żołnierzy, a po stronie Austrii 75000. Organizatorzy przygotowali także szereg atrakcji towarzyszących podczas pikniku rodzinnego: animacje dla dzieci, pływanie pontonem po stawie, zjazd linowy, zamki dmuchane, gry i zabawy sportowe. Smacznymi potrawami częstowały panie z KGW Burkatów.

W 1762 roku podczas wojny siedmioletniej w pobliżu Bukatowa i Lutomi doszło do jednej z ostatnich bitew pomiędzy wojskami pruskimi i austriackimi. Bitwa zasadnicza, od rozpoczęcia ostrzału, a po zdobyciu wsi Burkatów trwała 4 godziny. Straty poszczególnych stron wyniosły:
– Armia Prus: 1610 zabitych, zaginionych oraz rannych
– Armia Austrii około 4000 zabitych, zaginionych i rannych. Po pokonaniu Austriaków armia Fryderyka II Wielkiego przystąpiła do oblężenia twierdzy świdnickiej, którą zdobyła w październiku. Dzięki temu Prusy przypieczętowały swoje panowanie na Śląsku. W rocznicę tej bitwy mogliśmy się cofnąć się w czasie i podziwiać grupy rekonstrukcyjne z Polski, Czech i Niemiec, które ożywiły to wydarzenie sprzed lat. W budynku świetlicy była tez możliwość zobaczenia makiety, która przedstawia fragment bitwy. Na wyjątkowe obchody Bitwy pod Burkatowem zaprosiła wójt gminy Świdnica Teresa Mazurek wraz z organizatorami: Gminnym Ośrodkiem Kultury Sportu i Rekreacji, Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, sołectwem Burkatów oraz 33. Regimentem Twierdzy Srebrna Góra.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *