Jak nie idzie, to nie idzie. Polonia-Stal przegrała w Nowej Rudzie

Trwa zła seria piłkarzy Polonii-Stali Świdnica. Biało-zieloni przegrali czwarty kolejny mecz. Tym razem na boisku Piasta Nowa Ruda. Dla rywali, którzy przed tym spotkaniem zamykali ligową tabelę było to dopiero drugie zwycięstwo w rozgrywkach.

Piast Nowa Ruda – Polonia-Stal Świdnica 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Mika (karny) 79’

Polonia-Stal: B. Kot – Kozaczenko, Salamon, Jędrasiewicz, Ł. Kot, Somala, Sowa, Jagieła, Szczygieł, Szuba (55’ Łuszkiewicz), Myrta

Mecz był podobny do wcześniejszych wiosennych spotkań podopiecznych Tomasza Oleksego. Świdniczanie posiadali inicjatywę i stwarzali sytuacje. Niestety, szwankowała skuteczność, czasem brakowało po prostu odrobiny szczęścia.

Piast nastawiony był na destrukcję, defensywę i sporadyczne kontrataki. W 79. minucie po jednym z nielicznych takich wypadów w polu karnym faulowany był napastnik gości. Jedenastkę wykorzystał Krzysztof Mika.

Tylko po stracie bramki Polonia-Stal stworzyła cztery bardzo dobre sytuacje. Najbliżej szczęścia byli Wojciech Sowa i Patryk Salamon. Ten pierwszy z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką, a strzał tego drugiego obronił bramkarz. Również wcześniej okazji na zdobycie gola nie brakowało.

Bez względu na wyniki innych spotkań 19. Kolejki IV ligi biało-zieloni utrzymają drugie miejsce w tabeli. Aktualnie strata do przewodzącej Foto Higieny Gać wynosi 15 punktów, natomiast przewaga nad trzecią Pogonią Oleśnica – cztery.