Jak na najlepszej prywatce (FOTO)

Tak się bawiły panie podczas miejskiego Dnia Kobiet w Świebodzicach. W Miejskim Domu Kultury zabrakło miejsc, tak wiele fanek przyszło zobaczyć i posłuchać Wojciecha Gąssowskiego.

Spotkanie z okazji święta pań rozpoczęło się o godz. 16:00 pokazem konsultantki kosmetycznej. Było dużo o kobiecości, dbaniu o siebie – nie tylko w sensie zewnętrznym, w miłej atmosferze i kobiecych klimatach.

Tuż przed godz. 17:00 na sali pojawił się burmistrz Bogdan Kożuchowicz, by złożyć wszystkim paniom życzenia i wyrazy szacunku.

– Proszę przyjąć najserdeczniejsze życzenia w tym wyjątkowym dniu. Pamiętajcie, Drogie Panie, że dla nas jesteście wyjątkowe przez cały rok – podkreślał burmistrz.

Każda z pań otrzymała od burmistrza piękną różę bądź tulipana, kwiaty wręczali także radni: Jarosław Dąbrowski i Sławomir Łukawski.

A później sceną zawładnął na godzinę Wojciech Gąssowski. Artysta wciąż w znakomitej formie, zaprezentował przed świebodzicką publicznością takie szlagiery, jak „Zielone wzgórza nad Soliną”, czy obowiązkowe, bisowane „Gdzie się podziały tamte prywatki”. Było też trochę amerykańskich standardów i utwory nieco bardziej współczesne, np. „Co za nami”.

Artysta nawiązał błyskawiczny kontakt z publicznością, a jedną z piosenek wykonał wspólnie z paniami, siadając w jednym z ostatnich rzędów.

– To był niezapomniany wieczór, przypomniałam sobie swoją młodość – mówiła wzruszona jedna z uczestniczek.