Halina Aszkiełowicz-Wojno zasłużoną dla Świdnicy (FOTO)!

Starsi kibice wciąż mają w pamięci jej popisy w hali przy ulicy Pionierów. Dla młodszych to kawałek pięknej historii ze złotych lat świdnickiej siatkówki. Halina Aszkiełowicz-Wojno – jedna z największych gwiazd legendarnej drużyny Tadeusza Ząbka  otrzymała tytuł „Zasłużony dla Miasta Świdnicy”.

aszkielowicz-1

Miła uroczystość otworzyła sesję Rady Miejskiej w Świdnicy w piątek, 25 listopada. Urodzona w 1947 roku w Słupsku, a od lat mieszkająca we Wrocławiu siatkarka nie kryła wielkiego wzruszenia.  –  To dla mnie niezwykłe przeżycie, jestem bardzo wzruszona. Myślałam, że po tylu latach Świdnica już o mnie zapomniała, ale tak nie jest. Dziękują bardzo – mówiła i wyraziła nadzieję, że dziewczęta trenujące siatkówkę w Świdnicy pójdą jej śladem.
Pierwszą drużyną Haliny Aszkiełowicz-Wojno byli Czarni Słupsk (1960-1962), z którą w 1962 zdobyła mistrzostwo Polski juniorek. W latach 1962-1963 reprezentowała zespół WKS Słupsk. Od 1963 występowała w Polonii Świdnica, z którą w sezonie 1963/1964 debiutowała w I lidze. Z drużyną ze Świdnicy została mistrzynią Polski juniorek w 1964 i 1965, natomiast w lidze nigdy nie stanęła na podium (najwyższa pozycja – czwarta w sezonie 1970/1971). Występowała tam ze swoimi młodszymi siostrami – Teresą i Celiną. W 1972 odeszła do Odry Wrocław, w której awansowała do I ligi w 1973 roku. W wrocławskim klubie, który spadł z ekstraklasy w 1976, grała do 1978, w latach 1978-1980 reprezentowała barwy włoskich zespołów Salora Bergamo i Volley Potentino.
Aszkiełowicz-Wojno zapisała również piękną kartę w historii reprezentacji Polski siatkarek. Z orzełkiem na pierwsi rozegrała ponad 130 oficjalnych meczów. Największym osiągnięciem było oczywiście zdobycie brązowego medalu Igrzysk Olimpijskich w Meksyku w 1968 roku. Zawodniczka sięgnęła także po srebro Mistrzostw Europy w Turcji w 1967 i brąz Mistrzostw Europy we Włoszech w 1971 roku.
Przypomnijmy, że od 2006 roku tytuł Honorowej Obywatelki Świdnicy posiada inna świdnicka siatkarka – Dorota Świeniewicz.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *