Bez zdobyczy w Radzionkowie
Środowa wygrana z Zorzą Wodzisław tchnęła nieco optymizmu w serca kibiców MKS-u Świdnica. Niestety kolejnych punktów nie udało się zdobyć w Radzionkowie. W meczu dziewiątej kolejki II ligi MKS uległ gospodyniom w trzech setach.
Sokół Radzionków – MKS Świdnica 3:0 (19, 17, 18)
MKS: Druciak, Woźniak, Krusiewicz, Sowa, N. Gezella, Małodobra, Godyla (libero) oraz Szymańska (2 libero), Pawlak
W sobotę w Radzionkowie nie było większych emocji. MKS tylko do połowy pierwszego seta toczył wyrównaną walkę ze Ślązaczkami. Potem przewaga miejscowych była już wyraźna. – Drugi mecz z rzędu bardzo dobrze w ataku radziła sobie Ewa Woźniak, ale jedna zawodniczka to za mało żeby myśleć o wygranej – mówi trener Marek Olczyk.
Piętą achillesową MKS-u była zagrywka. Drużyna oddała w ten sposób wiele punktów.