Zdziesiątkowani, ale wciąż skuteczni

Mimo sporych kłopotów kadrowych ŚKPR Świdnica sięgnął po kolejne zwycięstwo. Na inaugurację rundy rewanżowej w II lidze świdniczanie wysoko ograli przed własną publicznością Bór Oborniki Śląskie.

skpr (17)
ŚKPR Świdnica – Bór Oborniki Śląskie 38:27 (15:16)
Przebieg meczu: 5′ 4:2, 10′ 7:7, 15′ 10:9, 20′ 11:12, 25′ 13:14, 30′ 15:16, 35′ 18:17, 40′ 23:18, 45′ 26:19, 50′ 29:22, 55′ 33:24, 60′ 38:27
ŚKPR: Wasilewicz, Bajkiewicz – Bieżyński 8, Brygier 7, D. Kijek 6, Chaber 4, P. Kijek 4, Rzepecki 3, Czerwiński 3, Dębowczyk 3
Karne: ŚKPR 1/1, Bór 2/1
Kary: ŚKPR 4 min, Bór 4 min.
Czerwona kartka:  Burchacki (Bór) 37 min za faul
Do przerwy kibice przecierali oczy ze zdumienia, bo na tablicy wyników było 16:15 na korzyść rywali. Pierwsze trzydzieści minut były niemrawe w wykonaniu gospodarzy, a rozochoceni niezłym wynikiem przeciwnicy zwietrzyli szansę na sprawienie sensacji. Na początku drugiej połowy Bór wyszedł nawet na prowadzenie 17:15, ale wyraźnie podrażniony takim obrotem sprawy ŚKPR w końcu wrzucił wyższy bieg i błyskawicznie punktował. W 37 minucie było już 21:17, a wkrótce potem 26:19.
Ostatecznie podopieczni Grzegorza Garbacza zakończyli zawody z jedenastoma trafieniami zapasu, co biorąc pod uwagę dramatyczną sytuację kadrową jest naprawdę niezłym osiągnięciem. W spotkaniu z Borem nie zagrali kontuzjowani bracia Kamil i Patryk Rogaczewscy, Marcin Mieczkowski i Mateusz Piędziak. Zabrakło także przebywającego zagranicą Piotra Kurasińskiego i Jakuba Adamka, który z powodów osobistych zrezygnował z gry. W tej sytuacji ŚKPR „odkurzył” Patryka Dębowczyka oraz zgłosił do rozgrywek kilku najbardziej utalentowanych juniorów młodszych. W sobotę żaden z młodych nie znalazł się jednak w składzie – przed południem grali w swoim meczu ligowym. – Pierwszy raz w meczu o punkty graliśmy w takim ustawieniu i w pierwszej połowie nie wyglądało to najlepiej. Stanęliśmy za płasko w obronie, za płasko, zwłaszcza od strony Artura Szabata i trochę za dużo bramek powpadało. W drugiej części zagraliśmy lepiej w obronie, z tego poszły kontry i stąd taki wynik. Nie spodziewaliśmy się jednak, że wygramy aż tak wysoko. W składzie, w jakim aktualnie jesteśmy każde zwycięstwo bardzo, bardzo nas cieszy – podsumował mecz Andrzej Brygier– Jesteśmy w trudnej sytuacji, mamy małe pole manewru jeśli chodzi o chłopaków w polu, ale nie poddajemy się. Musimy sobie radzić – dodawał trener Garbacz.
(ramone)

II liga piłki ręcznej, grupa 2.
14. kolejka (21-22.01): ŚKPR Świdnica – Bór Oborniki Śl. 38:27 (15:16), Żagiew Dzierżoniów – AZS Zielona Góra 18:30, Tęcza Kościan – Zagłębie II Lubin 26:22 (15:8), Start Konin – OSiR Komprachcice 33:24 (15:12), Astra Nowa Sól – Orlik Brzeg 23:24 (11:10), Sparta Oborniki Wlkp. – Lider Swarzędz 25:20, Zew Świebodzin – Dziewiątka Legnica 23:21 (11:13)
1. AZS Zielona Góra                14    28    14-0-0    475:322
2. ŚKPR Świdnica (s)        14    26    13-0-1    439:341
3. Zew Świebodzin                   14    21    10-1-3    391:348
4. Żagiew Dzierżoniów        14    17    8-1-5    376:349
5. Sparta Oborniki Wlkp.    14    15    7-1-6    329:319
6. Start Konin                      14    14    7-0-7    398:397
7. Orlik Brzeg                        14    13    5-3-6    364:389
8. Lider Swarzędz                 14    13    6-1-7    356:371
9. OSiR Komprachcice        14    11    5-1-8    370:390
10. Bór Oborniki Śl.              14    10    5-0-9    398:484
11. Tęcza Kościan (b)            14    9    4-1-9    376:447
12. Zagłębie II Lubin           14    8    4-0-10    358:374
13. Dziewiątka Legnica        14    7    3-1-10    307:356
14. Astra Nowa Sól (b)        14    4    2-0-12    335:394
Następne mecze 28-29.01: Zagłębie II – ŚKPR, Zew – Zielona Góra, Legnica – Sparta, Lider – Astra,  Orlik – Start, Komprachcice – Tęcza, Bór – Żagiew

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *