Utonął w stawie w Świebodzicach
Nie żyje 56-letni mieszkaniec Świebodzic. Mężczyzna wszedł wczoraj do stawu, by popływać i niestety się utopił.
fot. użyczone facebook forumświebodzice.pl
– Świebodzicka Policja została powiadomiona przez wędkarza przebywającego nad stawem „Warszawianka” przy ul. Kolejowej w Świebodzicach, że kąpiący się mężczyzna po zanurkowaniu nie wypłynął na powierzchnię wody. Na miejsce zdarzenia zostały skierowane siły policyjne, a następnie nurkowie z Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy. Po penetracji dna wyłowiono zwłoki mężczyzny. To pierwszy w tym sezonie wakacyjnym topielec na terenie powiatu świdnickiego – relacjonuje nadkom. Robert Topolski, specjalista Wydziału Prewencji.
Mieszkaniec Świebodzic, który utonął w stawie „Warszawianka” w centrum Świebodzic wszedł do wody pomimo zakazu kąpieli na tym zbiorniku. Nie ma jeszcze informacji, czy mężczyzna ten był trzeźwy. – Minął półmetek wakacji. Na terenie powiatu świdnickiego był to pierwszy przypadek utonięcia podczas tegorocznego sezonu. Policja przypomina, żeby trzymać się kilku zasad, kiedy zamierzamy wejść do wody podczas tak wysokich temperatur powietrza, jakie odnotowujemy obecnie. Najważniejszą zasadą powinno być to, żeby kąpać się i wchodzić do wody powinniśmy w miejscach do tego wyznaczonych, gdzie bezpieczeństwa kąpiących się pilnują ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pamiętajmy również o tym, że nawet w małym zbiorniku wodnym możemy natknąć się na „niespodzianki” w postaci prądów wodnych lub zamulonego dna. Pamiętajmy też, że wchodzić do wody lub schładzać się powinniśmy stopniowo – apeluje policjant.