ŚKPR gorszy od Siódemki
Za piłkarzami ręcznymi ŚKPR-u Świdnica drugi i ostatni sparing przed rundą rewanżową w II lidze. Po wygranej ze Śląskiem Wrocław, tym razem świdniczanie ulegli innemu dolnośląskiemu pierwszoligowcowi – Siódemce Miedzi Legnica.
W piątkowy wieczór ŚKPR przegrał w hali rywala 26:34 (13:14), ale pozostawił po sobie całkiem niezłe wrażenie. Tym bardziej, że przerzedzonym problemami kadrowymi składzie Szarych Wilków znalazło się aż czterech juniorów młodszych! – Wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania, ale też na wyniku mi nie zależało. Ważne było, że każdy miał możliwość grania. Z młodych graczy jestem bardzo zadowolony – mówił po spotkaniu trener Grzegorz Garbacz.
Po Sebastianie Borowskim i Adamie Chmielu, którzy debiut w zespole seniorów zaliczyli w środowym meczu ze Śląskiem, tym razem zagrali jeszcze Rafał Kopyciak i Rafał Kulon.
Mecz z Siódemką Miedzią Legnica był ostatnim sparingiem przed ligową potyczką z Borem Oborniki Śląskie (sobota, 21 stycznia, godzina 18.00, hala Zawiszów, ul, Galla Anonima 1a). Planowany wcześniej na 17 stycznia sparing z Moto-Jelczem Oława, z powodu plagi kontuzji w świdnickim zespole został odwołany.
Siódemka Miedź Legnica – ŚKPR Świdnica 34:26 (14:13)
ŚKPR: Wasilewicz, Bajkiewicz – D. Kijek 9, P. Kijek 4, Brygier 4, Chaber 3, Chmiel 2, Kulon 2, Kopyciak 1, Borowski 1, Bieżyński