Rugbyści walczyli o finał MP

Rugbyści Black Gryffin Świdnica walczyli o awans do finału Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7. Na turnieju w Bolesławcu stanęli w szranki z dziesięcioma innymi zespołami z całej Polski.
Rugbyści Black Gryffin Świdnica walczyli o awans do finału Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7. Na turnieju w Bolesławcu stanęli w szranki z dziesięcioma innymi zespołami z całej Polski.
Awansu uzyskać się nie udało, ale świdniczanie pokazali się z dobrej strony. Zajęli ósme miejsce i zdobyli kolejną porcję cennego doświadczenia. Zawodom rozgrywanym 1 maja w Ośrodku Wodno-Sportowym w Bolesławcu towarzyszył piknik rodzinny, a zawodnicy wychodzili na boisko przy akompaniamencie orkiestry.
O sportowych wynikach rugbystów ze Świdnicy opowiada Gustaw Grochowski, sekretarz Black Gryffin. – W rozgrywkach grupowych przyszło nam się zmierzyć z drużynami Husara Bolesławiec oraz AZS AWFiS Gdańsk. Mecz grupowy z drużyną z Bolesławca wyglądał podobnie jak na poprzednim turnieju, zakończył się także identycznym, wysokim zwycięstwem drużyny Husara. Nie ma sensu po raz kolejny powtarzać tych samych słów więc naszą grę, zwłaszcza w drugiej połowie, pominiemy milczeniem, z nadzieją, że nasza drużyna w przyszłym sezonie wreszcie zagra pełny dobry mecz z Husarem. Dzięki absencji drużyny AZS AWFiS Gdańsk mogliśmy przygotowywać się do półfinału, w którym spotkaliśmy się z Ogniwem Sopot. Klub z Pomorza, posiadający zespół grający z powodzeniem w Ekstralidze Rugby 15 osobowego oraz bardzo silne drużyny młodzieżowe, postawił naszym zawodnikom trudne warunki. Ostatecznie najbardziej utytułowana drużyna w polskim rugby zwyciężyła 27:5 i mogła cieszyć się z awansu do finału Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7. Jedyne przyłożenie w tym meczu dla BGRC zdobył Jakub Maciejewski. Dla nas to był świetny mecz na sprawdzenie swoich umiejętności z jedną z topowych drużyn w Polsce i mimo niekorzystnego wyniku możemy być umiarkowanie zadowoleni z naszej gry. W honorowym finale o VII miejsce spotkaliśmy się z Szarżą Grudziądz, która w grupie pokonała Spartę Jarocin i przegrała z gdyńską Arką, a w półfinale uznała wyższość RK Unisław. Zawodnicy z Grudziądza okazali się trudnym rywalem i mimo dobrej gry ulegliśmy 12:29. Wszystkie punkty dla naszej drużyny zdobył Michał Kurowski, który w tym roku wydaje się najpoważniejszym kandydatem do nagrody Gracza Sezonu w naszej drużynie. W kontekście spotkań z Ogniwem i Szarżą warto zauważyć, że nie bez powodu Pomorze jest nazywane kolebką polskiego rugby, gdyż na 10 spotkań rozgrywanych w tym turnieju między drużynami z grupy zachodniej i północnej, aż 9 padło łupem drużyn z północy.
Ostatecznie zwycięstwo w półfinałowym turnieju Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7 odniosła drużyna obecnego Mistrza Polski zarówno w odmianie siedmioosobowej jak i piętnastkowej, Lechii Gdańsk, która po dramatycznym meczu finałowym, zakończonym dogrywką pokonała lokalnego rywala Arkę Gdynia 24:21. Trzecie loakata przypadła Tytanowi Gniezno. Kolejne miejsca zajęły: 4. Husar Bolesławiec, 5. RK Unisław, 6. Ogniwo Sopot, 7. Szarża Grudziądz, 8. Black Gryffin Świdnica, 9. Kaskada Szczecin, 10. Sparta Jarocin, 11. Miedziowi Lubin.
– Mimo, że nie dało się uzyskać awansu do Finału Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7 wielkim sukcesem naszej drużyny, rozgrywającej pierwszy poważny sezon w rozgrywkach ogólnopolskich jest awans do półfinału i miejsce wśród 16 najlepszych drużyn rugby olimpijskiego w Polsce. Przed nami jeszcze turniej regionalny, w którym rywalizować będziemy z drużynami, którym nie udało się awansować do Finału MPS – podsumowuje Gustaw Grochowski.
(ram)
Zdjęcie dzięki uprzejmości w-obiektywie.eu
{fcomment}