Rajdowe emocje coraz bliżej (VIDEO)
135 kilometrów na dziewięciu odcinkach specjalnych będą mieli do przejechania kierowcy podczas 43. Rajdu Świdnickiego Krause. Do największej sportowej imprezy w powiecie świdnickim pozostał niespełna miesiąc. We wtorek, 31 marca na konferencji prasowej organizatorzy przedstawili regulaminowe nowinki i oficjalny film zapowiadający rajd.
135 kilometrów na dziewięciu odcinkach specjalnych będą mieli do przejechania kierowcy podczas 43. Rajdu Świdnickiego Krause. Do największej sportowej imprezy w powiecie świdnickim pozostał niespełna miesiąc. We wtorek, 31 marca na konferencji prasowej organizatorzy przedstawili regulaminowe nowinki i oficjalny film zapowiadający rajd.
43. Rajd Świdnicki Krause odbędzie się od 24 do 26 kwietnia, przy czym kierowcy wyjadą na trasy tylko w sobotę i niedzielę. Rozgrywany dotychczas w piątek super OS ulicami Świdnicy przeniesiono na niedzielę – będzie to ostatni odcinek rajdu. Bezpośrednią relację z przejazdu ulicami Świdnicy pokaże stacja Polsat Sport. W sumie kierowcy pokonają dziewięć odcinków specjalnych o łącznej długości 135 km. – Skrócenie długości rajdu jest wymogiem regulaminowym – podkreśla Roman Grygianiec, dyrektor rajdu i prezes Automobilklubu Sudeckiego, głównego organizatora rajdu. Nowym wymogiem jest też określona dokładnie długość poszczególnych etapów. Pierwszy – krótszy o długości 35 km (+- 10 proc) i drugi – dłuższy – 90 km (+-10 proc.). Kolejną nowinką jest rezygnacja z zawodów Rajdowego Pucharu Polski – tak zwanej II ligi. Wszyscy kierowcy, którzy przyjadą do Świdnicy będą rywalizowali w Lotos Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. 43. Świdnicki Rajd Krause będzie ich pierwszą eliminacją.
Sam cykl RSMP też czekają w tym sezonie. – Cykl ośmiu rajdów podzielono na dwie połowy po cztery rajdy. Kierowcy mogą wziąć udział we wszystkich rajdach, ale do klasyfikacji będą zaliczane tylko trzy najlepsze starty z każdego cyklu – tłumaczy Grygianiec.
Gościem specjalnym konferencji prasowej był wicemistrz Polski i aktualny mistrz Słowacji Grzegorz Grzyb. – Nigdy tutaj nie wygrałem, ale bardzo lubię ten rajd. Tu są najbardziej kultowe odcinki w Polsce: Walim, Kamionki, Sokolec, Lubachów – podkreślał pochodzący z Rzeszowa kierowca.
Przedsmak sportowych emocji można było poczuć oglądając film promujący 43. Rajd Świdnicki Krause. – Od kilku lat wyszukiwaliśmy ludzi z Polski, którzy przygotowywali nam ten materiał. W tym roku wykonał go świdniczanin – Przemysław Matejko–podkreślał Karol Ferenc, rzecznik prasowy rajdu.
Zobacz film:
{youtube}HW18nWcCL8c{/youtube}
Radości z goszczenia rajdu na ziemi świdnickiej i dołożenia cegiełki do jego organizacji nie kryją samorządowcy i sponsorzy. – Ten rajd jest atrakcją nie tylko dla świdniczan. Przyjeżdżają do nas kibice z całej Polski, a nawet zagranicy –mówiła prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska. – To okazja do promocji naszego pięknego regionu. Liczymy, że kibice, którzy przyjadą na rajd potem wrócą w te strony – dodawał starosta świdnicki Piotr Fedorowicz. – Wspieramy rajd od siedmiu lat.Tak się składa, że rajd jest moim rówieśnikiem. Mogę obiecać, że dokąd będę pracował w Krause będziemy go wspierali – zapewnił Tomasz Kotowski, dyrektor zarządzający firmy Krause, bez której wsparcia organizacja tak dużego i kosztownego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa.
(ram)
{fcomment}
{gallery}galerie/150331rajd{/gallery}