Potrójne szczęście

Bartosz, Mateusz i Hubert Kardaś sprawili, że świat ich rodziców i dziadków kompletnie zwariował. Bo jakże tu nie zwariować ze szczęścia gdy na świat przychodzą trojaczki. Maluchów odwiedził przed tygodniem prezydent Szełemej.
Bartosz, Mateusz i Hubert Kardaś sprawili, że świat ich rodziców i dziadków kompletnie zwariował. Bo jakże tu nie zwariować ze szczęścia gdy na świat przychodzą trojaczki. Maluchów odwiedził przed tygodniem prezydent Szełemej.
Długo trzeba było grzebać w archiwach, by ustalić kiedy ostatnio urodziły się w Wałbrzychu trojaczki. Z papierów wynika, że było to w 2008 roku. Po 5 latach potrójne szczęście dotknęło rodzinę z ul. Porcelanowej. Gdy na świat przyszli Bartosz, Mateusz i Hubert Kardaś wszyscy w domu zwariowali na ich punkcie. Kompletnie. Zarówno rodzice jak i dziadkowie. Trzech chwatów odwiedził niedawno nawet prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej. Z powodów zdrowotnych wizyta była możliwa dopiero teraz. Prezydent pogratulował rodzicom wręczył podarunek i czek na 2000 zł na opiekę zdrowotną dla młodych wałbrzyszan.
Dumna mama mówiła, że wiadomość o trojaczkach mocno ją zaskoczyła jednak teraz bardzo się cieszy widząc, jak jej dzieci zdrowo rosną.
Fot. Krzysztof Kołowicz