Pokazali moc!

Szlagier 20. kolejki nie zawiódł, a ŚKPR Świdnica i Zew Świebodzin stworzyły kapitalne widowisko. Pewne i wysokie zwycięstwo Szarych Wilków było symbolicznym prezentem dla Dariusza Bajkiewicza. Bramkarz ŚKPR-u w dniu meczu wstąpił w związek małżeński z Karoliną.
ŚKPR Świdnica – Zew Świebodzin 30:22 (16:11)
Przebieg meczu: 5′ 4:0, 10′ 7:2, 15′ 9:3, 20′ 11:4, 25′ 13:8, 30′ 16:11, 35′ 17:13, 40′ 18:13, 45′ 20:15, 50′ 22:16, 55′ 26:19, 60′ 30:22
ŚKPR: Wasilewcz, Bajkiewicz 1 – Piędziak 7, Brygier 6, P. Kijek 6, Chmiel 3, D. Kijek 3, Dębowczyk 3, Borowski 1, Czerwiński 1, Rzepecki, Bieżyński, Paleń, Kulon
Kary: ŚKPR 12 minut, Zew 14 minut
Karne: ŚKPR 1/1, Zew 5/2
Popularny „Baja” przypieczętował wygraną. Rzutem przez całe boisko do pustej bramki ustalił wynik na 30:22. Wcześniej popisał się też kilkoma bardzo dobrymi interwencjami, między innymi broniąc jeden rzut karny. Przez większą część meczu między słupkami stał jednak Tomasz Wasilewicz i kolejny raz w ostatnim czasie walnie przyczynił się do zwycięstwa. Goście pierwszą bramkę zdobyli dopiero w szóstej minucie, gdy świdniczanie mieli na liczniku już cztery trafienia. Agresywna obrona ŚKPR-u szybko ustawiła mecz. Po kwadransie Szare Wilki prowadziły już 9:3, a w budowaniu przewagi nie przeszkadzał im nawet fakt, że mieli na koncie już trzy kary! Goście także nie odpuszczali. Gra była twarda, momentami zbyt ostra.
Z czasem Zew otrząsnął się z dominacji świdniczan i gra się wyrównała. Skuteczne rzuty Jędrzeja Jasińskiego pozwoliły gościom podreperować wynik i na przerwę zespoły schodziły przy stanie 16:11.
Początek drugiej połowy był nerwowy. Z obu stron mnożyły się błędy. Z nieco chaotycznej wymiany ciosów lepiej wychodzili rywale i na moment zbliżyli się na trzy gole. W trudnych chwilach ciężar zdobywania bramek wzięli na swoje barki najbardziej doświadczeni gracze ŚKPR-u: Andrzej Brygier, Piotr Kijek i Mateusz Piędziak. W 52. minucie zrobiło się już 23:16. Zew spróbował jeszcze zaryzykować i w końcówce zagrał obroną każdy swego. Na niewiele się to jednak zdało. Kijek perfekcyjnie dyrygował grą i spokojnie doprowadził zespół do kolejnej wygranej. – Byliśmy bardzo dobrze dobrze przygotowani przez trenera do tego meczu. W tygodniu obejrzeliśmy sobie spotkanie ze Świebodzina, wiedzieliśmy dokładnie co grają rywale, czego możemy się spodziewać. Bardzo dobrze zagraliśmy w obronie – podziękowania należą się wszystkim kolegom z drużyny – podsumował spotkanie Mateusz Piędziak.
II liga piłki ręcznej, grupa 2.
20. kolejka (11-20.03): ŚKPR Świdnica – Zew Świebodzin 30:22 (16:11), AZS Zielona Góra – OSiR Komprachcice 32:13 (19:6), Zagłębie II Lubin – Orlik Brzeg 24:27 (11:14), Bór Oborniki Śl. – Lider Swarzędz 31:22 (16:10), Żagiew Dzierżoniów – Dziewiątka Legnica 26:21 (13:14), Tęcza Kościan – Sparta Oborniki Wlkp. 19:18 (9:7), Start Konin – Astra Nowa Sól 24:25 (13:10)
1. AZS Zielona Góra 20 40 20-0-0 657:444
2. ŚKPR Świdnica (s) 20 38 19-0-1 599:457
3. Zew Świebodzin 20 29 13-1-6 541:489
4. Żagiew Dzierżoniów 20 27 13-1-6 554:504
5. Start Konin 20 22 11-0-9 557:559
6. Sparta Oborniki Wlkp. 20 21 10-1-9 472:449
7. Tęcza Kościan (b) 20 18 8-2-10 516:585
8. Bór Oborniki Śl. 20 18 9-0-11 582:650
9. Orlik Brzeg 20 17 7-3-10 520:554
10. Lider Swarzędz 20 13 6-1-13 494:539
11. OSiR Komprachcice 20 13 5-3-12 497:561
12. Astra Nowa Sól (b) 20 10 5-0-15 478:538
13. Zagłębie II Lubin 20 9 4-1-14 508:558
14. Dziewiątka Legnica 20 7 3-1-16 433:520
Następna kolejka (18-19.03): Sparta – ŚKPR, Start – Zielona Góra, Astra – Kościan, Zew – Żagiew, Dziewiątka – Bór, Lider – Zagłębie II, Orlik – Komprachcice
Brawo Baja, Wszystkiego Dobrego Na Nowej Drodze Życia