Ludwiczuk: Z prezydentem spotkamy się w sądzie

Wałbrzych. Były senator Roman Ludwiczuk w piątek podał do sadu prezydenta Wałbrzycha, który uniemożliwił mu powrót do pracy w ratuszu.
Były senator Roman Ludwiczuk w piątek podał do sadu prezydenta Wałbrzycha, który uniemożliwił mu powrót do pracy w ratuszu.
Zgodnie z przepisami Roman Ludwiczuk ma prawo wrócić do pracodawcy, który zatrudniał go przed wyborem do Senatu. Nim objął mandat, był wiceprezydentem Wałbrzycha. W czasie, gdy był senatorem, ówczesny prezydent Piotr Kruczkowski udzielił mu urlopu bezpłatnego. Teraz Ludwiczuk w wyborach nie startował, senatorem już nie jest, więc zgłosił do magistratu chęć powrotu od 5 grudnia.
walbrzyski.pl