Koniec serii MKS-u
Po czterech wygranych z rzędu pogromcę znalazły siatkarki MKS-u Świdnica. Patent na dobrze ostatnio spisującą się świdnicką ekipę znalazł Sokół 43 Katowice.
Sokół 43 AZS AWF Katowice – MKS Świdnica 3:0 (11, 25, 15)
MKS: Druciak, Woźniak, Gezella, Małodobra, Sowa Krusiewicz, Godyla (libero) oraz K. Grzelka, M. Grzelka, Baran
Świdniczanki przegrały wyraźnie, bo 0:3. Pierwszy i trzeci set był bez historii. MKS powalczył w drugiej partii, był nawet blisko zwycięstwa, ale prowadzenie 22:18 okazała się niewystarczająca i po grze na przewagi Sokół zwyciężył 27:25.
– Tym razem był to słaby mecz drużyny. Kluczową sprawą był bardzo słaby odbiór. Przez to okrutnie męczyliśmy się w ataku – mówił po spotkaniu trener Marek Olczyk.
Jedynym pozytywem wyprawy na Śląsk było to, że przy wysokim prowadzeniu rywalek szansę przetarcia się na drugoligowych parkietach otrzymały młodsze zawodniczki: siostry Grzelka i Kinga Baran.
W tym tygodniu w II lidze odbędą się aż dwie serie spotkań. Świdniczanki oba mecze zagrają u siebie. W środę zmierzą się z Olimpią Jawor, a w sobotę z liderem tabeli, niepokonanym AZS-em Opole. Oba mecze o godzinie 17.00 w hali na osiedlu Zawiszów.