Juniorki za burtą. Dramat zawodniczki MKS-u
Przegrana 1:3 z BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała przekreśliła szanse MKS-u Świdnica na awans do półfinałów Mistrzostw Polski. Wynik meczu zszedł jednak na dalszy plan wobec poważnej kontuzji, jakiej nabawiła się Natalia Gezella.
MKS Świdnica – BKS Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (-22, 22, -25, -18)
MKS: Druciak, Szarawarska, Graczyk, Sowa, Gezella, Rafałko, Szymańska (libero), K. Grzelka (libero 2) oraz Mielnik, Jewiarz, Nowak, Dynowska, Stefańska
Do dramatycznej sytuacji doszło w pierwszym secie. Po udanym ataku Gezella (na zdjęciu pierwsza z lewej) źle spadła na parkiet. Nienaturalnie wygięło się kolano w lewej nodze. Zawodniczka prosto z boiska została odtransportowana do szpitala, gdzie na nogę założono gips. – Ta sytuacja mocno zdeprymowała dziewczyny – przyznaje trener Marek Olczyk. Pozbawiony swojej liderki MKS walczył, ale więcej atutów było po stronie starszych rywalek.
Po sobotnich meczach awans do półfinału MP zapewniły już sobie BKS Aluprof i ZSMS Poznań. Jutro drużyny te zagrają o pierwsze miejsce w turnieju. Świdniczanki zmierzą się z Dargfilem Tomaszów Mazowiecki, a stawką spotkania będzie trzecie miejsce.
Piątą lokatę po wygranej 3:1 z NTSK Nysa wywalczyła Jedynka Kluczbork.