Idzie wiosna – co z kwiatami?
Już teraz w Twoim mieszkaniu może zagościć wiosna, jeżeli przyniesiesz pędzone w doniczkach kwiaty cebulowe.
Już teraz w Twoim mieszkaniu może zagościć wiosna, jeżeli przyniesiesz pędzone w doniczkach kwiaty cebulowe.
Aby wyglądały pięknie, najpierw przenieś je do pomieszczenia przejściowego o niższej temperaturze, a dopiero potem na właściwe, dobrze oświetlone miejsce w mieszkaniu. Przygotowując się do nadejścia wiosny nie można zapomnieć o jakości nasion przeznaczonych do siewu. Na parapecie okiennym przeprowadź co roku test żywotności przechowywanych nasion, polegający na wysiewie kilkudziesięciu nasion na ciągle wilgotną bibułę. Po okresie przewidzianym dla skiełkowania większości nasion danego gatunku, oblicza się procentową żywotność sprawdzanej partii materiału siewnego.
Rośliny doniczkowe podlewaj tak samo jak w styczniu. Pod koniec lutego możesz zacząć podlewać nieco obficiej.
W doniczkach z roślinami, które wymagają wysokiej wilgotności podłoża także zimą rozwija się kremowy lub biały kożuch grzybni. Nie wygląda to zbyt efektownie i lepiej aby jak najszybciej znikło. Jednak oprócz pogorszenia estetyki rosnąca grzybnia wpływa na ograniczenie wyparowywania wody, co może spowodować gnicie korzeni i osłabienie pobierania składników odżywczych z gleby. W skrajnych przypadkach strzępki grzybni przerastające podłoże mogą doprowadzić do zamierania rośliny. Chociaż można je zwalczać chemicznie (np. podlanie roztworem środka Topsin M 70 WP) to jednak dużo łatwiej i zdrowiej jest po prostu ograniczyć podlewanie i po około 2 tygodniach pożegnać się z nimi na dobre.
Mieszkanie wietrz częściej, a rośliny stojące na oknach południowych chroń w dni słoneczne przed zbytnim nagrzaniem, aby nie były narażone na duże wahania temperatury między dniem i nocą.
Więcej uwagi należy poświęcić domowej hodowli kaktusów. Powinny one nadal stać w miejscu jasnym i chłodnym, jednak należy już zacząć delikatnie je podlewać. Obserwuj czy nie pojawiły się oznaki występowania chorób lub szkodników.
W lutym, pod koniec okresu spoczynku, warto też przyciąć starsze egzemplarze roślin zimujących w chłodnych pomieszczeniach, takich jak fuksje, bugenwille czy oleandry. Uszkodzone i suche pędy tych roślin wytnij, a zdrowe, jeżeli są przerośnięte, możesz skrócić nawet o połowę ich długości (standardowo skracamy o 3 lub 4 oczka). Po przycięciu, pod koniec lutego, można je już przenieść je do cieplejszego, jasnego pomieszczenia i rozpocząć ich nawożenie. Dzięki tym zabiegom rośliny będą miały nie tylko ładniejszy, zwarty pokrój ale też obficiej zakwitną.
źródło: http://poradnikogrodniczy.pl/luty.php