Horror na drogach? Dopiero się zacznie

Jeśli myślicie, że to, z czym zmagamy się teraz, jeżdżąc po Wałbrzychu, to koszmar, to nie wiecie, że prawdziwy horror dopiero się zacznie. Ruszają kolejne remonty dróg – tym razem tych newralgicznych. Drogowcy będą zdzierać asfalt na głównej arterii miasta – krajowej drodze nr 35, pojawią się także w centrum, gdzie na ul. Wysockiego będą budować dwa ronda.
Jeśli myślicie, że to, z czym zmagamy się teraz, jeżdżąc po Wałbrzychu, to koszmar, to nie wiecie, że prawdziwy horror dopiero się zacznie. Ruszają kolejne remonty dróg – tym razem tych newralgicznych. Drogowcy będą zdzierać asfalt na głównej arterii miasta – krajowej drodze nr 35, pojawią się także w centrum, gdzie na ul. Wysockiego będą budować dwa ronda.
Gmina na projekty związane z ulicami wyda w tym roku ponad 42 mln złotych. To połowa środków, które w ogóle są przeznaczone na inwestycje w tym okresie.
– Znowu najpierw będzie trochę gorzej, żeby potem było znacznie lepiej. Utrudnienia naprawdę są nie do uniknięcia, ale w kwestiach drogowych nadrabiamy wieloletnie zaległości – mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
– Z góry państwa przepraszam, ale nie będziemy mieli dobrych dróg jeżeli nie pocierpimy – zapowiadał jeszcze przed swoja dymisją dyrektor Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta, Bogusław Rogiński. – Wałbrzych nie będzie miał dobrych dróg dopóki nie zrobi się remontu drogi nr 35, od ulicy Wrocławskiej do ulicy Wałbrzyskiej.