Florystka ze Świdnicy w Warszawie przy Jurku Owsiaku

Forystka Grażyna Zieniuk jako jedyna świdniczanka już po raz kolejny mogła uczestniczyć w grupie ponad 30 florystów z całej Polski, by wspomóc warszawski telewizyjny sztab Jurka Owsiaka w ramach tegorocznego 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Organizatorem akcji „Floryści dla WOŚP” jest portal polskich florystów forumkwiatowe.pl, którego założycielem jest Janusz Błaszczyk. – To właśnie dzięki organizatorom panu Januszowi oraz Julii Błaszczyk, ponad 30 florystów z całej Polski przyjechało do Warszawy, by wspólnie wykonywać bukiety na WOŚP. A wśród nich ja – czuję się naprawdę zaszczycona – przyznaje Grażyna Zieniuk, właścicielka Studia Florystycznego „Stokrotka” ze Świdnicy.
Dlaczego to robią?
– Nasza akcja jest charytatywna – w ten sposób pomagamy…Zwykle kwiaty dajemy w dowód miłości, serdeczności, wdzięczności i radości. Tak było i tym razem. Bardzo się cieszę, że ja także swoją skromną osobą przyczyniłam się do tej akcji – tłumaczy świdniczanka i dodaje, że radość z pomocy innym jest niewyobrażalna. – Mimo że ponosimy koszty podróży, zakwaterowania, wyżywienia i wykonujemy na miejscu naprawdę ciężką pracę, bo często bolą nas ręce, nogi i kręgosłupy, to naprawdę warto. Pracujemy dwa dni, ale przyjeżdżamy jeszcze wcześniej. Ale to nieważne, bo wracamy po prostu szczęśliwi i naładowani dobrymi emocjami po czubek głowy! Nie sposób tego opisać – to trzeba po prostu przeżyć – mówi podekscytowana pani Grażyna.
Dobra zawsze wraca
Co roku do akcji dołączają kolejni floryści. – Osoby, które jeszcze nigdy w tej akcji nie uczestniczyły mówiły potem, że wiedziały, co ich czeka. Stwierdzają: było pracowicie, ale świetnie – to przeszło ich wszelkie oczekiwania – opowiada świdniczanka i namawia każdego do pomocy innym ludziom. – Cieszę się, że mogłam na własne oczy zobaczyć atmosferę w Studiu TV, tych wszystkich radosnych i szczerych ludzi. Niejednemu wróciła wiara w człowieka i jego dobro. Warto wspierać takie akcje i w nich uczestniczyć. Dobro zawsze wraca.
Wykonali 250 sztuk bukietów
Florystka przez dwa dni, razem z innymi przygotowywała wyjątkowe bukiety kwiatów, które na żywo, w warszawskim sztabie WOŚP wręczano artystom, aktorom, piosenkarzom, osobom niepełnosprawnym, lekarzom, sponsorom i ludziom, którzy bezinteresownie włączyli się w kolejną edycję WOŚP.
Zadaniem florystów z całej Polski było wykonanie aż 250 sztuk bukietów. – To o 100 bukietów więcej niż przed rokiem. Stało się tak dlatego, ponieważ naszymi bukietami zostały obdarowane osoby w Studiu 5 oraz w Studiu 2 (czego w tamtym roku nie było) – informuje Grażyna Zieniuk.
Dolny Śląsk reprezentowały w Warszawie tylko dwie osoby. – To Ola z Dusznik oraz ja, reprezentująca naszą piękną Świdnicę. Mam nadzieję, że w dalszym ciągu będę mogła uczestniczyć w tej jakże szczytnej akcji – a za przyjęcie mnie do tak pięknego grona po prostu – DZIĘKUJĘ!!! – dziękuje wzruszona świdniczanka.
Była to już siódma edycja akcji, w którą czynnie włączyli się najlepsi z branży kwiatowej.
Tym razem pieniądze w ramach WOŚP zbierane były na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów.
tekst Beata Figurna-Garbiec, foto nadesłane
- Artykuł ukazał się w 3. numerze „Wiadomości Świdnickich” z 18 stycznia 2015 r.
***
Akcja charytatywna „Floryści dla WOŚP” nie odbyłaby się, gdyby nie wsparcie wielu osób dobrego serca. Są to:
Sponsor Grzegorz Woźniak firma Viktoria, dzięki któremu floryści mają do dyspozycji piękne kwiaty.
Bracia Darscy i Jola Darska, którzy udostępniają halę, w której wykonywane są bukiety.
Monika Bębenek, która jest nauczycielką florystów.
Fotograficy – Agnieszka Zakrzewska i Michał Brodziński.
Zosia Wojciechowska, która prowadzi w Mrągowie Instytut Hortiterapii (leczenie za pomocą ogrodów) – dzięki niej floryści mieli swoje 5 minut przy jej mikrofonie – uwieczniała ich marzenia.