Dwulatek w nocy sam na ulicy

Przed 4.00 nad ranem 2 sierpnia dyżurny KPP Świdnica otrzymał zgłoszenie, że na ulicy pozostawione samo sobie przebywa dziecko. Zgłoszenie potwierdziło się.
Przed 4.00 nad ranem 2 sierpnia dyżurny KPP Świdnica otrzymał zgłoszenie, że na ulicy pozostawione samo sobie przebywa dziecko. Zgłoszenie potwierdziło się.
Dwulatek w śpioszkach został zauważony przez osobę poruszającą się samochodem ulicą Łukasińskiego.
– To ona powiadomiła policję – wyjaśnia Adam Mazur z KPP Świdnica. – Na szczęście dziecko posiadało portfelik z różnymi przedmiotami, w tym z karteczką z numerami telefonów, na podstawie, których udało się ustalić, gdzie mieszka. Okazało się, że opiekuka prawna – babcia, była nietrzeźwa. Miała prawie promil alkoholu w organizmie. Dziecko opuściło mieszkanie, które pozostawało otwarte. W mieszkaniu przebywał jeszcze syn kobiety, ale obydwoje spali i nie zauważyli nieobecności dwulatka – dodaje.
Dziecko trafiło do szpitala celem sprawdzenia czy jest całe i zdrowe. To też badanie potwierdziło. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Trwa przesłuchanie opiekunki. Jak zaznacza Adam Mazur wszystko wskazuje na to, że było to nieszczęśliwe zdarzenie normalnie funkcjonującej rodziny.
mm
{fcomment}