Bitwa pod Lutomią – foto
Pokaz musztry, kuchnia polowa, pokaz artylerii oraz odsłonięcie repliki pomnika na zboczu góry Grzybinia, upamiętniającego pochówek żołnierzy, poległych w bitwie pod Burkatowem i Lutomią, jaka miała miejsce 21 lipca 1762 r. – to tylko część atrakcji, jakie czekały na mieszkańców gminy Świdnica w niedzielę, 19 lipca. Organizatorem pikniku upamiętniającego 258 rocznicą Bitwy Pod Burkatowem I Lutomią było Sowiogórskie Towarzystwo Historyczno-Krajoznawcze.
Bitwa pod Burkatowem, zwana także bitwą pod Burkatowem i Lutomią – dla odróżnienia od innej bitwy, która rozegrała się w następnym stuleciu pod Burkersdorfem leżącym w obecnych Niemczech – miała podwójne znaczenie: przypieczętowała panowanie pruskie na Śląsku oraz potwierdziła słuszność i niezwykłą skuteczność nowej taktyki bitewnej Fryderyka Wielkiego, zapoczątkowanej w dwóch wcześniejszych bitwach, w tym pod Thorgau.
Według szacunków w Bitwie pod Burkatowem wzięło udział: po stronie Prus 55000 żołnierzy a po stronie Austrii 75000. Bitwa zasadnicza, od rozpoczęcia ostrzału, a po zdobyciu wsi Burkatów trwała 4 godziny. Straty poszczególnych stron wyniosły Armia Prus: 1610 zabitych, zaginionych oraz rannych i Armia Austrii około 4000 zabitych, zaginionych i rannych. Sto lat po bitwie, w rejonie walk na wzgórzu górującym nad Bystrzycą od zachodu zwanym Belveder, właściciel tutejszych dóbr von Puckler ufundował pomnik-obelisk upamiętniający bitwę i wizytę na jej miejscu cesarza Fryderyka Wilhelma III. Nie zachował się on do naszych czasów, jego wygląd znany jest jedynie z ryciny. W okolicznych lasach zachowały się liczne ślady po bitwie. Poniżej galeria zdjęć.
(opr na podstawie informacji UG Świdnica/burkatow.com)
Ciekawostki związane z bitwą:
– Na wzgórzu o wysokości 268,5 m n.p.m. położonym ok. 300 metrów na wschód od Makowic, kilka metrów poniżej jego najwyższego punktu, znajduje się szaniec o długości około 47 m i wysokości do 1 m. Ukierunkowany jest półkoliście w stronę rzeki Pilawy. Znajdują się w nim trzy przerwy, zapewne dawne stanowiska pod armaty.
– Na południowy-wschód od wspomnianego wcześniej wzgórza znajduje się góra Popiel (284,4 m n.p.m.). Również na niej są widoczne pozostałości nasypu. Jest on ukierunkowany półkoliście na zachód w kierunku doliny rzeki Pilawy.
= Dwa nasypy, stanowiące pozostałość jednego szańca, zachowały się w Górach Wałbrzyskich, około dwa kilometry na zachód od Bystrzycy Górnej – na południe od skrzyżowania czterech dróg leśnych, oznaczonego na mapach topograficznych wysokością 442,6 m n.p.m. Po wojnie na mapach turystycznych oznaczano je błędnie, jako grodzisko. Jeden z nasypów ma ok. 60 m, a drugi ok. 50 m długości. Na pewno nasypy te związane są z bitwą pod Burkatowem i Lutomią, gdyż są naniesione na zachowanym planie bitwy.
– W pobliżu wzgórza zwanego kiedyś – Belvedere Berg, idąc na północ szlakiem turystycznym z Bystrzycy Górnej, łatwo dostrzec można ślady okopów – prawdopodobnie artyleryjskich. Jak można sądzić z umiejscowienia przerw w wale ziemnym, stojące tu działa miały krzyżowym ogniem zamykać dolinę Bystrzycy u jej ujścia na Równinę Świdnicką. Co ciekawe, ślady w terenie umocnień od strony północno-wschodnich zboczy, teoretycznie najsilniej bronionych są w zasadzie niewidoczne. Być może w ich miejscu powstały później liczne drogi trawersujące te stoki.
– Na wzgórzach w pobliżu Bystrzycy Górnej, Bojanic i Lutomii Górnej jest wiele kamiennych nasypów. Trudno jednak jednoznacznie określić ich pierwotne przeznaczenie, czy usypano je celowo jako szańce, czy też powstawały podczas zbierania kamieni z łąk i pól – obecnie porośniętych drzewami. Niektóre z nich mogły być wykorzystane podczas fortyfikowania terenu przez wojska austriackie.
Inną pamiątką po bitwie jest tzw. Kroacka Studzienka, ocembrowane źródło na południe od Lutomii Górnej, które według podań miało się znajdować na terenie obozu Chorwatów wchodzących w skład ugrupowania gen. Brentano.