Znów do zera

Nie było sensacji w kolejnym meczu siatkarek MKS-u Świdnica. W sobotę przegrały 0:3 na parkiecie wicelidera tabeli AZS Opole.
AZS Opole – MKS Świdnica 3:0 (16, 10, 12)
MKS: Dynowska, Woźniak, N. Gezella, Małodobra, Sowa, Krusiewicz, Godyla (libero) oraz Szarawrska
W całym meczu świdniczanki zdobyły niespełna 40 punktów. Początek nie zwiastował jednak tak wysokiej porażki, bo w pierwszym secie MKS długo dotrzymywał kroku rywalkom. Było jeszcze 10:10, potem jednak nastąpił „odjazd” gospodyń. Dwie kolejne partie nie miały już żadnej historii. Najjaśniejszą postacią w świdnickim zespole była Ewa Woźniak.
– Przed nami mecz prawdy z Zorzą Wodzisław. Liczymy, że będzie z nami już Ola Druciak i pociągnie naszą grę – mówi trener Marek Olczyk. To ważne spotkanie odbędzie się już w środę, 11 listopada, trzy dni później MKS zmierzy się na wyjeździe z Sokołem Radzionków.
(ram