Zaatakował parkomat i strażnika

Przed sądem znajdzie finał nocny „popis” pijanego 22-latka ze Świdnicy. Młodzieniec najpierw próbował zniszczyć parkomat, a następnie uderzył interweniującego strażnika miejskiego.
Przed sądem znajdzie finał nocny „popis” pijanego 22-latka ze Świdnicy. Młodzieniec najpierw próbował zniszczyć parkomat, a następnie uderzył interweniującego strażnika miejskiego.
Do zdarzenia doszło w nocy z 21 na 22 lutego. Strażnicy miejscy ruszyli tropem mężczyzny, który z sobie tylko znanych powodów wyładował swoją agresję na parkomacie usytuowanym przy ulicy Łukowej. Szarpał i kopał urządzenie. Wandala zatrzymano w Zaułku Kupieckim. – Podczas interwencji mężczyzna był agresywny. Znieważał strażników oraz dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej, uderzając jednego z nich w twarz – informuje Marek Fiłonowicz ze świdnickiej straży miejskiej.
Funkcjonariusze skutecznie obezwładnili napastnika, a następnie przekazali policji. – Mężczyzna był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał promil alkoholu – mówi Katarzyna Czepil, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy
Przed sądem młody człowiek odpowie za zniszczenie mienia i zaatakowanie funkcjonariusza.
(ram), foto miejski monitoring
{fcommnent}