Z przeszłości: Jak kraść – to miliardy

Miesiąc temu mieszkańców Świdnicy poruszyła kradzież 761 kartonów niemieckich papierosów “HB”, które znajdowały się w budynku PZM-tu przy ul. Łącznej. Wartość łupu oszacowano na kwotę ok. 4 mld złotych!


Artykuł ukazał się w Wiadomościach Świdnickich nr 27 w 1992 roku na stronie 12 (06.11.-13.11.1992)
“Wiadomości z przeszłości” to zbiór zdjęć i artykułów z archiwum redakcji “Wiadomości Świdnickich”
– najstarszego tygodnika w powiecie świdnickim.
Zapraszamy do obserwowania naszego konta na Instagramie @wiadomoscizprzeszlosci
autor tekstu: K. Wierzęć, pisownia oryginalna


Informacja na ten temat została zamieszczona w nr 242 “Słowa Polskiego” z dnia 14 października. Niestety “koledzy po piórze” nie przyłożyli się do swojej pracy zbyt należycie, zamieszczając na ten temat parę nieścisłości. Ale o tym później.

Papierosy, o których mowa zostały skonfiskowane w październiku 1991 r. i oddane do depozytu Posterunku Celnego znajdującego się w budynku PZM-tu przy ul. Łącznej. Przywieźli je wypełnionym po dach TIRZE czescy kierowcy, na zamówienie świdnickiego odbiorcy. Na miejscu okazało się, że wskazany adres jest fałszywy. TIR krążący po Świdnicy i bezskutecznie szukający adresata przesyłki został zatrzymany przez Policję. Sprawę przekazano do prokuratury. Prokuratura Rejonowa w Świdnicy zdeponowała przesyłkę w jednym z pomieszczeń biurowych Posterunku Celnego.

W czerwcu br. rozpoczęło się postępowanie sądowe (na wniosek prokuratury) w sprawie orzeczenia przepadku papierosów. Orzeczenie to zostało wydane przez Sąd Rejonowy w Świdnicy na początku października. Kilka dni później między 4 a 5.10 depozyt zostaje wykradziony. Zastanawiająca jest tu chwila zbieżności dat, jak również bardzo “precyzyjne” ustalenie daty kradzieży. Pozostawiam to Państwu bez komentarza.

“Słowo Polskie” podało informację, że papierowy zostały wykradzione z magazynu Posterunku Celnego. Otóż po pierwsze, papierosy nie mogły być wykradzione z magazynu Posterunku Celnego, gdyż 5 września świdnicki Posterunek Celny “wyprowadził” się z tamtych pomieszczeń w związku ze zmianą siedziby (obecnie znajduje się przy ul. Głowackiego). Jednocześnie z tym samym dniem pomieszczenia należące do Urzędu Celnego przestały być przez tę instytucję dozorowane, a nadzór nad depozytem sprawowała w tym czasie Prokuratura. Również stwierdzenie, że papierosy te zostały wykradzione z magazynu odbiegają nieco od prawdy. Mianowicie papierosy te w momencie kradzieży znajdowały się w jednym z pomieszczeń budynku PZM-tu a nie w magazynie (jak napisało “Słowo Polskie”), który jak nam wiadomo powinien spełniać odpowiednie wymogi (ppoż., zabezpieczeniowe itp.). Tak niestety nie było.

Jaki będzie finał tej sprawy trudno dziś przewidzieć. Jedno jest już na pewno wiadome – kradzież ta była jedną z “najdroższych” kradzieży ostatnich lat w naszym regionie. No cóż, chciałoby się rzecz “jak kraść, to miliardy”.

Ze swojej strony zapewniam Państwa, że jak tylko coś interesującego wyniknie w trakcie śledztwa lub sprawcy zostaną zatrzymani – nie omieszkamy poinformować o tym fakcie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *