Wysoka przegrana w Opolu
Bez szans w starciu z kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Gwardią Opole byli szczypiorniści ŚKPR-u Świdnica. Szare Wilki przegrały różnicą piętnastu bramek i na dwie kolejki przed końcem rozgrywek mają niewielkie szanse na utrzymanie w I lidze, bo niespodziewanie wygrał MTS Chrzanów.
Bez szans w starciu z kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Gwardią Opole byli szczypiorniści ŚKPR-u Świdnica. Szare Wilki przegrały różnicą piętnastu bramek i na dwie kolejki przed końcem rozgrywek mają niewielkie szanse na utrzymanie w I lidze, bo niespodziewanie wygrał MTS Chrzanów.
Gwardia Opole – ŚKPR Świdnica 31:16 (16:6)
Przebieg meczu: 5′ 2:0, 10′ 4:0, 15′ 6:4, 20′ 10:5, 25′ 13:6, 30′ 16:6, 35′ 18:8, 40′ 19:10, 45′ 22:12, 50′ 25:13, 55′ 28:14, 60′ 31:16
ŚKPR; Potocki, Bajkiewicz, Gil – Ciosek 4, K. Rogaczewski 4, Piędziak 3, Krzaczyński 2, Bieżyński 1, Kłoda 1, Pułka 1, Chaber, Dębowczyk, Misiejuk, Motylewski, P. Rogaczewski, Węcek
Kary: Gwardia 2 minuty, ŚKPR 12 minut
Karne: Gwardia 3/2, ŚKPR 3/2
Widzów: 300
Już na początku meczu graczom ŚKPR-u dał się we znaki strzegący opolskiej bramki były reprezentant Polski Adam Malcher. Pierwszy raz dał się pokonać dopiero w jedenastej minucie, gdy gwardziści mieli na swoim koncie cztery gole. Po kwadransie świdniczanie zbliżyli się na dwie bramki (6:4), ale potem rozpoczął się odjazd gospodarzy, którzy już do przerwy prowadzili 16:6.
Po zmianie stron podopieczni Grzegorz Gowina dość długo grali gol za gol, ale w ostatnich dziesięciu minutach opolski dominator powiększył swoją przewagę.
{fcomment}