Współpraca dwóch pokoleń (FOTO)

Gwiazdki, serca, choinki i grzybki wyczarowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Pszennie z pierników, które wcześniej upiekły im panie z Klubu Starszaka w Grodziszczu. Pierniczki to nieodzowny element Bożego Narodzenia, choć niewielkie rozmiarem, w okresie świąt zyskują na znaczeniu.

pierniki (23)

Pierniczki swoim zapachem wypełniły pomieszczenia szkoły, a lukrem i korzennymi przyprawami pachniało dosłownie wszędzie. Wydarzenie odbyło się w poniedziałek, 14 grudnia. Wzięła w nim udział klasa 5a pani Małgorzaty Pizuńskiej. – To pierwsza edycja akcji – mówi nauczycielka i zapowiada, że również w przyszłym roku chciałaby zorganizować wspólne dekorowanie pierniczków. – Poprzez takie kulinarne działania dzieci uczą się, jak wygląda praca, a także nabywają umiejętności współpracy, pomagania i cierpliwości – mówi jedna z mam obecna na spotkaniu.

Praca w kuchni to także ciekawa lekcja plastyki i kreatywności. Dzieci za pomocą lukru i ozdób wyczarowały istne cudeńka. Każde dziecko mogło ozdobić piernik według własnego pomysłu. A tych było mnóstwo: choinki, serca, samochody, grzybki, gwiazdki. – Najbardziej jestem zadowolony z lukrowanego samochodu. Bardzo podobają mi się takie zajęcia – mówi Miłosz. Julia dodaje, że jej udało się ozdobić piernikowe serduszko. – Udekorowałam je czerwonymi koralikami.

Lukrowanie i ozdabianie słodkości to również świetna zabawa, podczas której dzieci przekonują się, że wypieki i przygotowywanie posiłków nie musi być nudne. – A co najważniejsze samodzielnie zrobione słodkości są zdrowsze i smakuję lepiej niż ciastka kupione w sklepie – dodają rodzice.

Pierniczki wypiekane są najczęściej z mąki pszennej i naturalnego miodu. Lukier to z kolei połączenie cukru pudru i białek soku z cytryny. Warto zrobić je samemu w domu, bo swoim zapachem wypełnią nie tylko pomieszczenie, a także mogą stanowić ciekawy pomysł na prezent. Zawieszane na choince, wręczane bliskiej osobie, a później jedzone ze smakiem dodają magii i bajkowej atmosfery świętom Bożego Narodzenia.

tekst Beata Figurna-Garbiec, foto Katarzyna Maciejewska

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *