Udany piknik rodzinny

To  była pierwsza tak duża impreza po pandemii w Mokrzeszowie. Każdy bez względu na wiek znalazł coś dla siebie. 

W sobotnie popołudnie  mieszkańcy sołectwa oraz przyjezdni goście bawili się na boisku sportowym   Na uczestników Pikniku Rodzinnego, nad którym czuwała Katarzyna Bogacz,  czekało szereg atrakcji. Najmłodsi bawili się na dmuchanych zamkach, z animatorami oraz tańczyli zumbę, niejednokrotnie wyciągając na parkiet swoich rodziców. Starsi mieli okazję postrzelać z łuku, wziąć udział w loterii fantowej oraz spróbować kuchni Koła Gospodyń Wiejskich.  Potrawu, które przygotowały jego członkinie znikały w ekspresowym tempie. Zarówno te wykonane z mięsa, jak i wiele różnego rodzaju ciast. Czas umilały gościom występy młodych artystów prezentujących różnego rodzaju gatunki muzyczne. Był polskie i zagraniczne przeboje oraz hip-hop. Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz tańca jazzowego. Nieplanowaną niespodzianką był przejazd w okolicach miejsca pikniku młodej pary. Reakcja gospodarzy była natychmiastowa. Na drodze ustawiono bramkę, na którą pan młody musiał oddać celny strzał.  Miedzy słupkami stanęły cztery dziewczyny, które dzielnie broniły bramki. Skapitulowały dopiero za ósmym razem. Na koniec zagrał i zaśpiewał Janusz Wiatr. Jego występ sprawił, że wiele osób zamieniło ławki przy stołach na parkiet. Zabawa trwała do  późnych godzin wieczornych.