Uciekinier wpadł w ręce policji
Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali 15-latka, który kradł i włamywał się do altan ogrodowych na terenie całego powiatu. Ponadto był sprawcą kradzieży rozbójniczej w jednym z wałbrzyskich marketów. Jak się okazało podczas zatrzymania miał przy sobie narkotyki. W sumie popełnił kilkadziesiąt czynów karalnych. O konsekwencjach, jakie poniesie zadecyduje sąd dla nieletnich.
Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali 15-latka, który kradł i włamywał się do altan ogrodowych na terenie całego powiatu. Ponadto był sprawcą kradzieży rozbójniczej w jednym z wałbrzyskich marketów. Jak się okazało podczas zatrzymania miał przy sobie narkotyki. W sumie popełnił kilkadziesiąt czynów karalnych. O konsekwencjach, jakie poniesie zadecyduje sąd dla nieletnich.
Od pewnego czasu do wałbrzyskiej policji wpływało coraz więcej zgłoszeń dotyczących włamań do altan ogrodowych, z których ginęły elementy metalowe oraz sprzęt ogrodniczy. W miniony weekend doszło również do kradzieży alkoholu w jednym z wałbrzyskich marketów, gdzie sprawca podczas próby ucieczki użył przemocy wobec pracownika ochrony sklepu. Sprawą zajęli się policjanci z Komisariatu Policji II w Wałbrzychu, którzy drobiazgowo sprawdzali każdy przypadek. Po kilku tygodniach żmudnego dochodzenia ustalono i zatrzymano podejrzanego o dokonanie tych przestępstw. Okazał nim się 15-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Podczas zatrzymania funkcjonariusze ujawnili przy nim również narkotyki w postaci marihuany w ilości 0,50 grama. W czasie przesłuchania w komisariacie nieletni przyznał się między innymi do 19 kradzieży z włamaniem, kradzieży rozbójniczej, wielokrotnego posiadania środków odurzających oraz do ich udzielania innym osobom. Z altan kradł elementy metalowe i narzędzia ogrodowe, które sprzedał w punktach skupu złomu. W ten sposób zarobione pieniądze przeznaczał na zakup narkotyków. 15-latek okazał się być uciekinierem z ośrodka szkolno-wychowawczego, do którego trafił za podobne przestępstwa. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci przypuszczają, że nieletni ma na swoim koncie jeszcze wiele przewinień. Teraz trafi przed oblicze sądu rodzinnego, który już zadecyduje o jego dalszym losie.