Tragedia w podkrakowskich Słomnikach

policja1

policjaW jednym z domów jednorodzinnych w Słomnikach (woj. małopolskie) znaleziono ciała dwóch osób – 36-letniej kobiety i jej 14-letniej córki. O ich zabójstwo podejrzewana jest 60-letnia kobieta – matka i babcia ofiar. Została ona zatrzymana przez policję – poinformował INTERIA.PL Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji.

W jednym z domów jednorodzinnych w Słomnikach (woj. małopolskie) znaleziono ciała dwóch osób – 36-letniej kobiety i jej 14-letniej córki. O ich zabójstwo podejrzewana jest 60-letnia kobieta – matka i babcia ofiar. Została ona zatrzymana przez policję – poinformował INTERIA.PL Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji. policja1

Do tragedii doszło dziś około godz. 13 przy ul. Kolejowej w Słomnikach. Policję zawiadomiła mieszkająca na parterze domu 83-letnia kobieta – niepokoiła się nieobecnością mieszkających na piętrze córki, wnuczki i prawnuczki.Policjanci dostali się do pomieszczeń zajmowanych przez trzy kobiety. Znaleźli w nich zwłoki 36-letniej matki i jej 14-letniej córki. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, zmarły one na skutek ran odniesionych od uderzeń tępym narzędziem. 60-latka, która jest podejrzewana o dokonanie zbrodni, została zatrzymana.

Sąsiedzi w szokuJak dowiedział się RMF FM, wstrząśnięci sąsiedzi o tragedię obwiniają wnuczkę starszej kobiety. W rozmowie z reporterem RMF FM mówili, że 14-latka sprawiała problemy wychowawcze.- Dziewczyna miała zażywać narkotyki, pić alkohol i bić swoją babcię. Ta kobieta po prostu nie wytrzymała tego psychicznie – powiedzieli. Twierdzą także, że w domu, w którym mieszkały kobiety, cały czas dochodziło do kłótni i awantur. Policja, pod nadzorem prokuratury, wszczęła śledztwo w tej sprawie.

 

interia.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *