Tradycyjny horror i trzy punkty ŚKPR-u
Dobrze weszli w nowy rok piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica. Wygrana 32:31 w Zawadzkiem była czwartą z rzędu i drugą w tym sezonie na obcym parkiecie. O przedłużenie serii i umocnienie pozycji w czołówce tabeli ŚKPR zagra już w najbliższy piątek, gdy do Świdnicy przyjedzie KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski.
ASPR Zawadzkie – ŚKPR Świdnica 31:32 (14:16)
Przebieg meczu: 5 2:1, 10 4:6, 15 7:10, 20 10:12, 25 12:15, 30 14:16, 35 18:18, 40 21:22, 45 23:24, 50 27:26, 55 29:29, 60 31:32
ŚKPR: Prus, Wasilewicz – Cegłowski 9, K. Rogaczewski 7, W. Makowiejew 6, Piędziak 4, Borszowski 4, P. Kijek 1, P. Rogaczewski 1, Brygier, Chaber, Dębowczyk
Kary: ASPR 12 minut, ŚKPR 12 minut
Karne: ASPR 3/2, ŚKPR 9/6
Podopieczni Grzegorza Garbacza lubią serwować swoim kibicom niezwykłe emocje i podobnie było i tym razem. Zwycięstwo dał celny rzut Kamila Rogaczewskiego na sekundę przed końcową syreną. Pół minuty wcześniej bramkę na remis zdobył Piotr Kijek. W końcówce świdniczanie musieli mocno powalczyć o to, na co w przekroju całego spotkania w pełni zasłużyli. Prowadzili bowiem praktycznie przez całe spotkanie, ale przestój, który przydarzył się w drugiej połowie mógł dużo kosztować. Zawadzkie na moment wyszło na dwubramkowe prowadzenie, a już w samej końcówce z gradacji kar boisko z czerwoną kartką musiał opuścić Władysław Makowiejew…
Ostatecznie wszystko skończyło się happy-endem. W ostatniej minucie miejscowi rozgrywali swoją akcję przy stanie 31:31, ale zgubili piłkę. Przejął ją Patryk Dębowczyk, dograł do Kamila Rogaczewskiego, a ten zdążył celnie rzucić przed upływem czasu.
– To bardzo cenne trzy punkty. Jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale uważam, że popełniliśmy w tym meczu zbyt wiele prostych błędów. Musimy pracować nad ich wyeliminowaniem – ocenił trener Garbacz. – Pierwsza połowa była niezła w naszym wykonaniu. Dość dobrze broniliśmy, zagraliśmy kilka kontr. W drugiej części pojawiły się kłopoty. Na pewno możemy grać jeszcze lepiej – dodawał Adrian Prus, który w sobotę był jedynym w stu procentach zdrowym bramkarzem. Kontuzjowany Dariusz Bajkiewicz został w Świdnicy, zaś Tomasz Wasilewicz, który na jednym z treningów podkręcił nogę, wszedł do bramki tylko w ostatnim kwadransie.
Ciekawie zapowiada się kolejny mecz Szarych Wilków, którym odbędzie się wyjątkowo w piątek, 19 stycznia (19.00). W roli grającego trenera KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski do Świdnicy przyjedzie sam Mariusz Jurasik (207 występów i 704 gole dla reprezentacji Polski).
I liga, grupa B (południowa)
14. kolejka (13-14.01): ASPR Zawadzkie – ŚKPR Świdnica 31:32 (14:16), Czuwaj Przemyśl – MTS Chrzanów 36:26 (14:13), MKS Wieluń – Siódemka Miedź Legnica 24:24 (12:16), k. 4:2, Politechnika Radom – Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 30:28 (16:14), Ostrovia – AZS AWF Biała Podlaska 30:31 18:15), Viret CMC Zawiercie – Anilana Łódź 25:27 (17:18), KSZO Odlewnia Ostrowiec – SPR Tarnów 32:38 (16:22). Mecz Moto-Jelcz Oława – KSSPR Końskie został przełożony na 24.01
-
AZS AWF Biała Podlaska 13 30 10-0-3 429:358
-
SPR PWSZ Tarnów 13 30 10-0-3 444:392
-
Olimpia MEDEX Piekary Śl. 14 27 9-0-4 387:356
-
MKS Wieluń 14 26 8-1-5 441:414
-
ŚKPR Świdnica (b) 13 23 7-1-5 367:371
-
Moto-Jelcz Oława 12 21 7-0-5 348:345
-
Czuwaj Przemyśl 13 21 7-0-6 427:391
-
Siódemka Miedź Legnica 13 20 6-2-5 371:360
-
Ostrovia Ostrów Wlkp. 13 20 6-1-6 420:415
-
KSSPR Końskie 12 19 6-1-5 309:314
-
Politechnika Anilana Łódź (b) 13 18 6-0-7 327:373
-
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. 13 16 4-2-7 367:384
-
Uniwersytet Radom (b) 13 14 4-1-8 355:381
-
MTS Chrzanów 14 10 3-1-10 390:441
-
Viret CMC Zawiercie (b) 13 10 3-1-9 385:425
-
ASPR Zawadzkie 13 7 2-1-10 392:443
Następna kolejka (19-21.01): ŚKPR – KSZO Odlewnia (piątek, 19.00), Chrzanów – Tarnów, Anilana – Zawadzkie, Końskie – Viret CMC, Biała Podlaska – Moto-Jelcz, Olimpia MEDEX – Ostrovia, Siódemka Miedź – Radom, Czuwaj – Wieluń