Świdnicki trzecioligowiec wycofany z rozgrywek

W miniony weekend nowy sezon zainaugurowali tenisiści stołowi. Niemiłą niespodzianką jest nieobecność w III lidze Top-Spinu Świdnica. Zespół nie został zgłoszony do rozgrywek.
W miniony weekend nowy sezon zainaugurowali tenisiści stołowi. Niemiłą niespodzianką jest nieobecność w III lidze Top-Spinu Świdnica. Zespół nie został zgłoszony do rozgrywek.
To duże zaskoczenie, tym bardziej, że w poprzednim sezonie świdniczanie walczyli o awans do II ligi. Miejsce na drugim froncie przegrali dopiero po barażach z Victorią Jelcz-Laskowice. O powodach wycofania zespołu opowiada Roman Kuc. – Większa część naszych zawodników przeniosła się do Salosu Dzierżoniów. Początkowo mieli tam trafić wszyscy, ale okazało się, że nie dla wszystkich znalazło się miejsce. W takiej sytuacji ja, Tomasz Bandurka i Artur Żmija zdecydowaliśmy się wspomóc kolegów z Jaworzyny. Bawimy więc się nadal – mówi Kuc.
GLKS Jaworzyna rozpoczął sezon od porażki 6:10 ze spadkowiczem z II ligi Jastrzębiem Boguszów Gorce. Mecz był bardzo zacięty i długi.
W IV lidze powiat świdnicki ma pięć drużyn, a w V lidze jedną.
{fcomment}