Supermini
Małe Audi – podejście drugie
Poprzednie miejskie auto z Ingolstadt niestety nie odniosło sukcesu z powodu wysokiej ceny i wszystko wskazuje na to, że Audi nie uczy się na błędach. A1 w wersji podstawowej jest drogie, ale gdy klient zdecyduje się na wyposażenie dodatkowe oraz personalizację, to cena może spowodować, że złapie się on za głowę. Ale czy nie takie powinno być Audi? Drogie, majestatyczne i fantastycznie wykonane – to przymiotniki, które cechują każdy model marki z czterema pierścieniami na masce. Samochód ten jest dedykowany klientom o grubych portfelach, którzy nie kierują się ceną, ale jakością i luksusem. Długa lista wyposażenia opcjonalnego oraz przeróżne modele felg, kolory nadwozia i tapicerki itp. pozwolą stworzyć auto jedyne w swoim rodzaju, a najmocniejszy obecnie motor 1.4TSI o mocy 122KM w połączeniu z świetnym zawieszeniem da naprawdę wiele frajdy.
Atak wskrzeszonego skorpiona
W 2007 roku koncern Fiat reaktywował sportową markę Abarth, której znakiem jest skorpion, niegdyś tuningującą modele Fiata. „Pięćsetka” powstała jako drugi model nowej marki i od razu stała się bardzo lubianym i dobrze sprzedającym się autem. Samochód został stworzony w stylu retro i nawiązuje do swojego przodka sprzed pół wieku. W najmocniejszej wersji zwanej esseesse silnik o pojemności 1.4, który brzmi wspaniale, generuje moc 160 KM, co przy niskiej masie auta daje wspaniałe osiągi. Wnętrze można dowolnie konfigurować, ponieważ fiat daje możliwość wybrania koloru dla prawie każdego elementu samochodu, dzięki czemu Abarth wygląda naprawdę oryginalnie, a właściciel takiego auta nie będzie mógł się opędzić od wzroku przechodniów. Niestety, w samochodzie nikt powyżej 185 cm wzrostu nie poczuje się komfortowo, ponieważ fotele umieszczone są za wysoko.
MiTo – kwintesencja Alfy Romeo
Nie od dawna wiadomo, że Włosi potrafią stworzyć ładny samochód, który na dodatek potrafi szybko pokonywać zakręty. Takie też jest MiTo w topowej wersji QV. Piękna linia, modne detale i agresywny design tworzą kompozycje, obok której nikt nie przejdzie obojętnie. Najmniejsza Alfa swoim wyglądem nawiązuje do flagowego auta marki, modelu 8C Competizione, który według mnie jest najwspanialszym obecnie produkowanym autem na świecie. Wnętrze, jak na tę markę przystało, jest wykończone dobrymi materiałami i zaprojektowane ze smakiem, a kubełkowe fotele dobrze trzymają tułów podczas szybkiej jazdy, na którą pozwala silnik 1.4 turbo o mocy 170 KM. Ciekawostką jest użycie systemu DNA (Dynamic-Normal-All wheather), który pozwala na wybór jednego z trzech ustawień silnika i zawieszenia, co sprawia, że MiTo może być komfortowe i łagodne albo ostre i bardzo dynamiczne.
Prawdziwy bestseller i prekursor w klasie supermini
Chyba każdy pamięta Mini Rowana Atkinsona z serialu „Jaś Fasola”. Prawie 10 lat temu BMW podjęło się próby reaktywacji brytyjskiej marki i stworzyło model bardzo podobny do protoplasty, lecz od niego większy i nowocześniejszy. To wspaniałe, jak Niemcom udało się nawiązać do klasycznego angielskiego „malucha”, ponieważ auto wyglądem prawie się nie różni. Dobre wykonanie i nowoczesna technologię sprawiły jednak, że samochód ten jest bardzo drogi, aczkolwiek cena nie wpłynęła na chęć zakupu tego modelu, co sprawia, że na ulicach nietrudno nowe MINI zobaczyć. Klasyczny wygląd i odrobinę przestylizowane wnętrze, dużo chromu i wielki okrągły prędkościomierz na środku deski rozdzielczej przyciągają do siebie szczególnie kobiety, ponieważ auto wygląda bardzo modnie i kobieco. Ale nie w wersji MINI JCW (John Cooper Works), w której silnik 1.6 generuje moc 211 KM, a świetne zawieszenie sprawia, że auto prowadzi się porównywalnie z Porsche, co zapewne przeciągnie uwagę także mężczyzn.
Kacper Mucha