Strażak ze mnie prawdziwy! (FOTO)
W sobotnie przedpołudnie w Witoszowie Dolnym panował zamęt.
Kłęby dymu zaniepokoiły mieszkańców. Ale jak tu wezwać straż pożarną skoro to najbliższa remiza spowita jest w czarny obłok. Na szczęście zagrożenie było symulowane. To kolejne zadanie, którym sprostać musieli młodzi ochotnicy w ramach projektu „Fajna zabawa, ale poważna sprawa”. Ciemność, dym, strach ale i opanowanie towarzyszyły zastępowi Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Witoszowie Dolnym. Niczym tytułowy bohater bajki „Jak Wojtek został strażakiem” Czesława Janczarskiego stając w obliczu zagrożenia wykazali się odwagą wynosząc niemowlę z płomieni. „Podzieleni na grupy uczestniczyli w akcji poszukiwania niemowlęcia, które zostało w zadymionym pomieszczeniu. Mimo początkowego zaskoczenia i niedowierzania, że mają jak prawdziwy zastęp strażacki ruszyć w ogień nie wahali się długo.” –relacjonuje zawodowy strażak Piotr Herba. Dodatkowym atutem zajęć była możliwość przekonania się jak ciężko jest poruszać się w nieznanym pomieszczeniu mając maskę na twarzy i ciężką butlą z powietrzem na plecach. W czasie gdy jedna grupa zdobywała doświadczenie w akcji poszukiwawczej inna opanowywała sztukę gaszenia palącego się tłuszczu. Pokaz cieszył się ogromnym zainteresowaniem, gdyż wiele osób w pierwszym odruch chciało polać patelnie wodą. Strażacy zademonstrowali zatem jakie skutki niesie za sobą taka reakcja. Słup ognia przeraził nawet najstarszych. Wyjaśnione zostało jak prawidłowo przeprowadzić akcję gaśniczą. Cała Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza spisała się na medal. Dziecko zostało uratowane, a ogień opanowany. Projekt „Fajna zabawa, ale poważna sprawa” dofinansowano w ramach zadania publicznego Województwa Dolnośląskiego w zakresie bezpieczeństwa publicznego, ratownictwa i ochrony ludności- doposażenie w sprzęt ochotniczych straży pożarnych.