Stała w oknie gotowa do skoku. Policjanci zdążyli ją złapać

Gdyby nie zimna krew i szybka reakcja policjantów mogło dojść do tragedii. W ostatniej chwili zapobiegli próbie samobójstwa młodej kobiety.
Gdyby nie zimna krew i szybka reakcja policjantów mogło dojść do tragedii. W ostatniej chwili zapobiegli próbie samobójstwa młodej kobiety.
Dramatyczne sceny rozegrały się wczoraj wieczorem w kamienicy w centrum Strzegomia. – Około godziny 21.50 policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań, gdzie – jak wynikało ze zgłoszenia – kobieta miała zostać raniona nożem – informuje Magdalena Ząbek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
W mieszkaniu zastano 25-letnią kobietę i 36-letniego mężczyznę, który wyjaśnił, że 25-latka próbowała samookaleczyć się Potem wszystko działo się bardzo szybko. 25-latka wpadła w histerię, pobiegła do innego pokoju wybiła szybę w oknie. Następnie krzycząc, że zabije się, weszła na parapet i szykowała się do skoku. To było wysokie pierwsze piętro starej kamienicy. – Policjanci zachowali zimną krew. Udało im się chwycić kobietę. Stawiała opór, ale siłą udało ją się wciągnąć z powrotem do mieszkania. – opowiada Ząbek.
Kobieta prawdopodobnie przeszła załamanie nerwowe. Wezwano karetkę Pogotowia Ratunkowego. Medycy opatrzyli ranną i przetransportowali ją do szpitala w Wałbrzychu.
(ram)
{fcomment}