Sprawa dwulatka umorzona
Zakończyło się dochodzenie policji w sprawie dwulatka, który nocą sam przemieszczał się ulicą Łukasińskiego w Świdnicy. Nikomu nie zostaną postawione zarzuty.
Zakończyło się dochodzenie policji w sprawie dwulatka, który nocą sam przemieszczał się ulicą Łukasińskiego w Świdnicy. Nikomu nie zostaną postawione zarzuty.
Przypomnijmy, że ok. godz. 4.00 nad ranem 2 sierpnia dyżurny KPP Świdnica otrzymał zgłoszenie, że na ulicy pozostawione samo sobie przebywa dziecko w śpioszkach. Dwulatek będący w tym dniu pod nadzorem 17-letniego wujka wyszedł z domu przez otwarte drzwi. Mieszkania nie zamknęła babcia, która po godz. 3.00 wróciła do domu nietrzeźwa. W momencie gdy dziecko opuściło lokal oboje spali.
– Po przesłuchaniu świadków i przeprowadzeniu czynności wyjaśniających umorzyliśmy sprawę, ponieważ nie stwierdzono znamion czynu zabronionego – przybliża Magdalena Ząbek, rzecznik prasowy KPP Świdnica.
Czterolatek, który 12 września również wałęsał się po ul. Łukasińskiego trafił do pieczy zastępczej (więcej czytaj tu). Jego dwójka rodzeństwa została z rodzicami, którym sąd przyznał nadzór kuratora.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości Świdnickich”.
{fcomment}