Sparingowe derby dla Polonii-Stali

Za piłkarzami trzecioligowej Polonii-Stali Świdnica kolejny tydzień przygotowań do rundy wiosennej. Jego zwieńczeniem był sobotni sparing z rywalem zza między, AKS-em Strzegom.

Za piłkarzami trzecioligowej Polonii-Stali Świdnica kolejny tydzień przygotowań do rundy wiosennej. Jego zwieńczeniem był sobotni sparing z rywalem zza między, AKS-em Strzegom.

Polonia-Stal Świdnica – AKS Strzegom 2:1 (2:1)

Bramki: 1:0 G. Borowy 5′, 2:0 G. Borowy 27′, 2:1 Domaradzki (karny) 40′

Polonia-Stal: Bęc – Chrapek, Salamon, Sudoł, Skrypak, Morawski, Szuba, Truszczyński, Kukla, Tobiasz, G. Borowy oraz Wajdzik, Sz. Borowy, Klimczak, Schmidt, Rosiak

AKS: Nowak – Chmura, Gawlak, Serweciński, Bober, zawodnik testowany, Domaradzki, D. Krzyżanowski, zawodnik testowany, Rogaczewski, zawodnik testowany oraz Słowik, Kretkowski, Sabat, Krupnik, Sobczak, Rogowicz, Nitarski, Jaszowski, Dobrowolski

Świdniczanie wygrali 2:1 (2:1), ale jak to bywa w grach kontrolnych bardziej istotny od wyniku był poziom realizacji założeń taktycznych. Trener Polonii-Stali tym razem postanowił wybiec na boisko i z placu przyglądał się poczynaniom drużyny. – Ciężko pracujemy, mamy ciężkie nogi, nie należy więc oczekiwać po naszej grze wielkiego polotu. W tym momencie najważniejsze było wybieganie tych 90 minut – podsumował Marcin Morawski. W podobnym tonie wypowiadał się Jarosław Krzyżanowski (AKS); – Bardzo pożyteczny sparing. Polonia–Stal piłkarsko nas przewyższała, jednak jestem zadowolony z postawy mojej bardzo młodej drużyny. Aż tak bardzo nie odstawaliśmy od przeciwnika. Dla nas był to tak naprawdę pierwszy poważniejszy kontakt tej zimy ze sztuczną murawą. Do tej pory pracowaliśmy głównie nad motoryką. W chwili obecnej nie jesteśmy jeszcze gotowi, by grać w piłkę, ale mam nadzieję, że już niedługo się to zmieni.

Więcej w papierowym wydaniu „WŚ”

(ramone)