Skontrowani w Bielawie
Bez punktów wrócili z trudnego wyjazdowego meczu do Bielawy piłkarze Polonii-Stali Świdnica. W drugiej kolejce IV ligi świdniczanie przegrali 1:2 tracąc drugą bramkę w końcówce spotkania.
Bielawianka Bielawa – Polonia-Stal Świdnica 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Moreira 19′, 1:1 Szczygieł 66′, 2:1 Tomkiewicz 84′
Polonia-Stal: B. Kot, Skowroński, Salamon, Klemiński (46′ Białas), Ł. Kot, Sowa, Łuszkiewicz (64′ Tragarz), Szuba, Szczygieł, Jagieła, Myrta
Po meczu pozostał spory niedosyt, bo przynajmniej punkt był na wyciągnięcie ręki. Tym bardziej, że przez całą drugą połowę świdniczanie grali z przewagą jednego zawodnika. Tuż po zmianie stron drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Bartosz Paszkowski z Bielawianki.
Gospodarze objęli prowadzenie w 19. minucie. Brazylijczyk Robson Henrique Moriera celnym strzałem zakończył sekwencję błędów defensywy Polonii-Stali. Wyrównanie padło w 66. minucie, a na listę strzelców wpisał się Kamil Szczygieł. Kolejne minuty należały do podopiecznych Tomasza Oleksego. Blisko zdobycia drugiego gola byli Robert Myrta, Wojciech Szuba i Łukasz Kot. Bramkarza rywali pokonać się jednak nie udało, a co gorsza po jednej z kontr rywale w 84. minucie zdobyli zwycięską bramkę.
Była to pierwsza porażka biało-zielonych w tym sezonie. Przypomnijmy, że na inaugurację pokonali na własnym boisku Śląsk II Wrocław 2:0.
Kolejny mecz świdniczanie rozegrają w sobotę, 26 sierpnia. O godzinie 17.00 zmierzą się z MKP Wołów.