Są przeciwni komercjalizacji szpitala
Radni powiatu wałbrzyskiego przygotowali swoje stanowisko w sprawie komercjalizacji szpitala im. Sokołowskiego, której są stanowczo przeciwni.
Radni powiatu wałbrzyskiego przygotowali swoje stanowisko w sprawie komercjalizacji szpitala im. Sokołowskiego, której są stanowczo przeciwni.
Nie chcą też połączenia Zakładu Lecznictwa Odwykowego dla Osób Uzależnionych od Alkoholu w Czarnym Borze ze Specjalistycznym Szpitalem im. Sokołowskiego w Wałbrzychu, widząc w tym wielkie zagrożenie dla interesu pacjenta, gminy Czarny Bór i pracowników. Swoje obawy zawarli w apelu przekazanym do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Niestety, mogą tylko apelować. Głos decydujący w tych sprawach ma Sejmik Województwa Dolnośląskiego.
Rada Powiatu Wałbrzyskiego dyskutowała w obu sprawach na swojej XX sesji 14 maja. W obradach uczestniczyli m. in.: wicemarszałek województwa dolnośląskiego – Jerzy Łużniak, wójt gminy Czarny Bór – Adam Górecki, dyrektor Zakładu Lecznictwa Odwykowego dla Osób Uzależnionych od Alkoholu w Czarnym Borze – Jacek Kasprzak, prezydent Wałbrzycha – Roman Szełemej, dyrektor Specjalistycznego Szpitala im. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu – Mariola Dudziak oraz członkowie Komisji Polityki Społecznej Zdrowia i Rodziny Sejmiku Dolnośląskiego z przewodniczącym Michałem Huzarskim na czele oraz Piotr Sosiński, wiceprzewodniczący Komisji Polityki Rozwoju Regionalnego i Gospodarki Sejmiku – radny sejmiku.
Sesja nie przebiegała rutynowo. Po powitaniach gości przewodniczący Rady Powiatu Wałbrzyskiego Szymon Heretyk zarządził w niej przerwę i przekazał głos M. Huzarskiemu, który z kolei w sali rady powiatu wałbrzyskiego kontynuował – na oczach wałbrzyskich radnych – dyskusję w ramach Komisji Polityki Społecznej Zdrowia i Rodziny Sejmiku Dolnośląskiego. Z informacji Jacka Kasprzaka, dyrektora Zakładu Lecznictwa Odwykowego w Czarnym Borze oraz wypowiedzi wójta gminy Adama Góreckiego wynikało, że Zakład lecznictwa odwykowego jest placówką cenioną, która sobie dobrze daje radę w obecnych warunkach i nie zaszło ostatnio nic takiego, co by wymagało nagłych interwencji organizacyjnych. Obaj nie widzą więc konieczność wprowadzania tak radykalnych zmian. Dyrektor podkreślał, że posiada doświadczoną i właściwie przygotowana kadrę, a placówka ma rozpoznawalną markę w lecznictwie odwykowym na mapie kraju. Wójt Górecki z kolei akcentował dużą rolę zakładu, jaką spełnia w gminie czarnoborskiej, z uwagi na miejsca pracy.
Równie burzliwa dyskusja dotyczyła planów komercjalizacji szpitala im. Sokołowskiego w Walbrzychu, o które radni Komisji Polityki Społecznej Zdrowia i Rodziny wypytywali szczegółowo. Zdziwienia nie krył wicemarszałek województwa Jerzy Łużniak, który zapewniał, że żadnych formalnych działań Sejmik, ani marszałek nie podejmowali, a zajmuje się tym jedynie Departament Zdrowia Samorządu Województwa. Gdy projekty, które zlecił będą gotowe – zarząd regionu oraz marszałek zdecydują o dalszych jego losach. Zgłaszane obawy radnych powiatu wałbrzyskiego, jak też komisji sejmiku kwitował krótko, że nie wie skąd wzięły się opinie, że zakład odwykowy ma być przeniesiony, gdyż nikt tego nie planuje. W sprawie planów prywatyzacyjnych Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu bronił tego projektu i informował radę, że w przyszłości wchodziłaby w grę tylko komercjalizacja, czyli przekształcenie szpitala w spółkę, ale nie jego sprzedaż, i sejmik pozostanie jej właścicielem. Jednak, kiedy radni sformułowali wprost pytanie do wicemarszałka, czy się wycofuje i przerwie przygotowywanie projektów z tego zakresu – zaprzeczenia nie usłyszeli. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Rodziny Sejmiku najwyraźniej też jest zaniepokojona tymi planami, dlatego wpisała swoje negatywne stanowisko do protokołu na zakończenie obrad w Wałbrzychu. Po krótkiej przerwie wznowiono sesję Rady Powiatu Wałbrzyskiego i rada powiatu przegłosowała na koniec swój apel do Sejmiku i Marszałka, o którym informujemy na wstępie.
Fot. Ryszard Wyszyński