Razem pili wódkę. Potem koledze od kieliszka wbił nóż…

Najpierw pili razem alkohol, a później doszło do tragedii. 45-latek dźgnął nożem swojego kompana od kieliszka. Mężczyzna jest nieprzytomny.

fot. (BFG) ilustracyjne

Do tragedii doszło z piątku 12 stycznia na sobotę 13 stycznia. W mieszkaniu przy ul. Zamenhofa w Świdnicy spotkali się dwaj mężczyźni. Najpierw spożywali ze sobą alkohol, a później wywiązała się między nimi awantura. Jak informuje Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy, 45-letni mężczyzna podczas alkoholowego spotkania wbił 55-latkowi nóż pod obojczyk. W wyniku ciosu mężczyzna doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nóż trafił niedaleko serca, doszło do naruszenia tętnicy lewej i krwawienia do jamy opłucnowej. Mężczyzna przeżył, ale do szpitala w Wałbrzychu trafił w ciężkim stanie. Był operowany, a obecnie leży nieprzytomny.

45-latek usłyszał już zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Przyznał, że doszło do kłótni, ale nie pamięta szczegółów. Trafił na 2 miesiące do tymczasowego aresztu. Grozi mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

Beata Figurna-Garbiec