Puchar znów w Świdnicy. Znamy potencjalnych rywali

Piłkarze Polonii-Stali Świdnica drugi rok z rzędu zdobyli Puchar Polski na szczeblu OZPN Wałbrzych. W rozegranym w środę w Dzierżoniowie finale pokonali ligowego rywala – Bielawiankę.

Piłkarze Polonii-Stali Świdnica drugi rok z rzędu zdobyli Puchar Polski na szczeblu OZPN Wałbrzych. W rozegranym w środę w Dzierżoniowie finale pokonali ligowego rywala – Bielawiankę.

Polonia-Stal Świdnica – Bielawianka 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 G. Borowy 65′, 2:0 G. Borowy 85′

Polonia-Stal: Stitou – Pankowski, Salamon, Sudoł, Luber, Szuba (72′ Tobiasz), Rytko, Tarnov (90′ Gładysz), Jaros (63′ Kukla), Skrypak (87′ Sowa), G. Borowy

Statystyka ostatnich meczów Polonii-Stali i Bielawianki była druzgocąca dla rywali: 5 zwycięstw biało-zielonych i znakomity bilans bramkowy 22:0. Stare prawidło mówi jednak, że puchary lubią rządzić się swoimi prawami, toteż o tych wynikach trzeba było zapomnieć i po prostu… wygrać kolejny mecz. – Chcemy zdobyć puchar OZPN Wałbrzych, a potem awansować na szczebel centralny i pokazać się w Polsce – zapowiadał przed meczem Marcin Morawski, grający trener Polonii-Stali.

Broniący trofeum świdniczanie dopięli swego i wygrali 2:0 po dwóch trafieniach kapitana zespołu, Grzegorza Borowego w drugiej połowie meczu. Pierwszy gol padł w 65. minucie po celnym strzałem głową finalizującym dośrodkowanie Rafała Lubera. Drugi – w 85. minucie był konsekwencją rozluźnienia szyków obronnych przez szukającą wyrównania Bielawianką. Świdniczanie wygrali pewnie, dominując przez niemal 90 minut meczu. Jedynie na początku drugiej połowy przeciwnicy przejęli na kilkanaście minut inicjatywę. W 50. minucie po strzale z rzutu wolnego Daniela Chęcińskigo świdniczan uratowała poprzeczka.

W środę rozdano także puchary pozostałych OZPN-ów wchodzących w skład Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Trofea trafiły do trzecioligowych Karkonoszy Jelenia Góra i Ślęzy Wrocław oraz, co jest olbrzymią sensacją, do lidera legnickiej klasy A – Gromu Gromadzyń-Wielowieś. Jeden z tych zespołów będzie rywalem Polonii-Stali w półfinale, a potem być może w dolnośląskim finale. Regionalny puchar ma swoją dodatkową wartość. Zespoły walczą bowiem nie tylko o awans na szczebel centralny, ale i okrągłą sumkę 30 tysięcy złotych.

(ram, foto Łukasz Kufner)

{fcomment}