Przyszła z siekierą po zasiłek do OPS-u

44-letnia Anna Z. z Dzierżoniowa wbiła siekierę w drzwi dzierżoniowskiego OPS-u i uciekła. Pracownicy tej jednostki są przerażeni.

44-letnia Anna Z. z Dzierżoniowa wbiła siekierę w drzwi dzierżoniowskiego OPS-u i uciekła. Pracownicy tej jednostki są przerażeni.

Dzierżoniowski Ośrodek Pomocy Społecznej zaczął pomagać kobiecie na początku tego roku, po sygnale ze szkoły, do której uczęszcza jej 10-letnia córka. Pojawiły się podejrzenia, że opieka nad dzieckiem nie jest odpowiednio sprawowana. Kiedy pracownicy przyszli do domu Anny Z., w ramach wywiadu środowiskowego, była agresywna, podobnie jak wcześniej w stosunku do nauczycieli córki.

-Otrzymała pomoc, jednak miała pretensje, że pracownicy OPS-u przychodzą do niej do domu. Uważała, że pomoc powinna odbywać się zza biurka. Niestety, to niemożliwe, mamy określone procedury – tłumaczy Aneta Grzelka, dyrektorka OPS-u w Dzierżoniowie. – Pomagaliśmy tej pani zarówno finansowo (rachunki, obiady dla córki), jak i oferując wsparcie psychiczne w postaci konsultacji z naszym psychologiem.